@gsp77k: ostatnio słabo z tym bo albo wczesne niespodziewane pobudki, albo imprezy do rana, a sen powinien być regularny. LD tak naprawdę przy sporej kontroli, zdarzało mi się od 3-4 miesięcy. W tym czasie zaliczyłem kilkadziesiąt, może nawet w ogólnym rozrachunku zaliczyłem pod 100 doświadczeń, ale naprawdę udanych było kilkanaście.
@Romek93 Czy to się opłaca? Pytam poważnie, wyćwiczyłem się w świadomym śnieniu. Bawiłem się tak przez tydzień i doszedłem do wniosku, że nie warto. Jak się tego pierwszy raz doświadcza jest genialnie, ale potem człowiek budzi się zmęczony. Zatęskniłem za ciepłą ciemnością i tylko ona daje mi prawdziwy odpoczynek.
@GeraltRedhammer: kiedy jesteś zmęczony, to nie warto. Teraz mam trochę przerwy, ale później mam zamiar zacząć prace ze swoją podświadomością, bo w snach masz do niej pełny dostęp, możesz kreować swoje przekonania, oraz niszczyć bariery i lęki, tylko to już wyższa p@@%#$!encja :D
@Mikno: do tego zrobię drugie AMA :P a tak serio, to w orgie się nie bawię. Na początku tylko to robiłem, jak chyba każdy kto próbuje LD, ale to jednak mało opłacalne względem innych możliwości świadomego śnienia. Poza tym przy seksie we śnie szybko tracę kontrolę snu.
Mieć świadomy sen to nie wszystko, trzeba go jeszcze utrzymać i kontrolować.
Kiedy zaczynamy się budzić należy zacząć kręcić się wokół własnej osi patrzeć na nogi i wypowiadać słowa "kiedy stanę będę stabilny i nic nie zakłóci mi snu" .lub "świadomość x1000"
Gdy chcesz dajmy na to polatać, nie wzbijesz się tak po prostu w powietrze. Musisz latać machając rękami, przyjmując postawę supermena, lub na odrzutowych butach jak Iron man. Kiedy chcesz
@CAPSLOCK: kiedyś usnąłem i śniłem że siedzę przy komputerze, postanowiłem wtedy usnąć, oparty o biurko usnąłem, wtedy wiedziałem że śnię i miałem LD :D jednak straszny hałas spowodował że obudziłem się przy tym biurku. Próbowałem znów przy nim usnąć ale nie mogłem, potem obudziłem się już w łóżku i to naprawdę. Byłem strasznie wk@##iony że dałem się tak wyrolować swoim snom.
@Askyn: w ostatnim czasie się zmniejszyła częstotliwość, na początku wakacji miałem najlepszy okres, bo nawet 6x w tygodniu. Używam praktycznie głównie TR MILD'a i afirmuję.
Przestałem świadomie śnić, ponieważ mój umysł tworzy bardzo dziwne historie podczas snu.
Prawie codziennie śni mi się inna "dziwna" historia. Np, śni mi się, że jestem w tym kółku, skuter je nakręca a ja wylatuję z niego i trafiam na plan filmu SpiderMan. Zamiast nici mam takie długie paski od obranych ziemniaków(sic!). Wspinam się na Pałac Kultury, którego broni King Kong. Ja go zabijam, goryla wynoszą na noszach a ja się budzę.
@bartovski: no to p!!@$$% dziennik snów :P ja szczerze mówiąc praktycznie nie prowadzę, ale jak odpowiednio afirmuję i wstanę spokojnie to pamiętam. A co do tych twoich problemów z głupimi snami, to właśnie dzieli świadomym snom można je przezwyciężyć. Powinieneś też spróbować je przeanalizować, sny mimo głupiej formy stworzonej ze zlepki wspomnień i odczuć, jednak przekazują nam jakąś informację. Najlepiej afirmuj przed snem, że chcesz odp. na jakieś pytanie, i bardzo
Kiedyś się tym trochę bawiłem, ale umiejętność LD dawno mi zanikła. W każdym bądź razie mam kilka fachowych pytań.
1. Próbowałeś się kiedyś przenieść do snu znajomej Ci osoby?
2. Kiedyś czytałem, że przez lustro we śnie można przenieść się do takiego hmm... świata umarłych szamanów, taki wiesz... szamańsko-indiański raj czy coś w tym stylu. Próbowałeś kiedyś?
@TheKamis: 1.Nie wiem jak można zrobić taką incepcję bez współpracy drugiej osoby, znalazłem tylko opisy jak się przed nią bronić.
2. Z lustrem bawiłem się tylko w wielokrotne spoglądanie i zmienianie postaci. Z tym przejściem przez lustro, to prawdopodobnie co sobie sobie wkręcisz to będzie po drugiej stronie :P
Przyznam szczerze, że o świadomym śnie słyszę pierwszy raz. Ja niemal każdy sen jestem w stanie kontrolować i byłam pewna, że większość ludzi tak ma. Dodatkowo potrafię następnej nocy śnić ciąg dalszy... a jeśli sen wymyka mi się spod kontroli, wracam do punktu przełomowego i śnię ponownie. Nigdy się tego nie uczyłam, to przyszło samo. Pamiętam jak pewnej nocy gwałtownie się przebudziłam. Złe rzeczy mi się wówczas śniły i taka pobudka bardzo
Na początku zakopałem, za co przepraszam. Niestety nie da się cofnąć zakopu. :(
Mam nadzieje, że mimo wszystko zechcesz odpowiedzieć na moje pytania:
1) Podobno w snach nie działają włączniki/wyłączniki światła. Czy to prawda?
2) Ze swojego (nikłego) doświadczenia wiem, że gdy sen robi się świadomy, świat naokoło jakby pustoszeje. Gdy zaczyna być nieco bardziej skomplikowany, świadomość gdzieś ulatuje. Czy podobnie jest z twoimi LD?
1. Zwykle nie działają, ale u niektórych to się nie sprawdza.
2. U mnie nie pustoszeje, ale im więcej ludzi w otoczeniu i więcej się dzieje tym trudniej utrzymać świadomość
3. Bardzo chora fabuła snu spowodowała, że zrozumiałem, iż śnię bez TR. Ale jeszcze to sprawdziłem... TAK!- krzyknąłem. Okazało się bowiem, że miałem 7 palcu u dłoni.
Ucieszony wrzasnąłem na sennego przeciwnika: "sp$!!@@%aj"
@MastaDJMax: kilkukrotnie doświadczyłem wibracji i raz miałem wrażenie że do połowy wyszedłem, ale równie dobrze mógł to być sen, do tej pory nikt mi nie potrafił tego zweryfikować.
Jak mi się uda to załatwię wam AMA jakiegoś OOBEnauty bo do paru mam kontakt :D
Wykop, bo zrobiłeś solidne AMA z wyczerpującymi odpowiedziami.
Do samego LD podchodzę bardzo sceptycznie, mimo że kilka razy w życiu czegoś podobnego (spontanicznie) doświadczyłem. Natomiast jak czytam w komentach o "wspólnym świadomymi śnieniu" z inną osobą, to mnie tylko pusty śmiech ogarnia.
@Farquart: ja tego nie doświadczyłem i jestem raczej sceptycznie nastawiony, ale jednak kiedyś spróbuję, tak diametralnie się zmienił mój światopogląd przez rok, że dopuszczam możliwość istnienia jeszcze wielu rzeczy :P
1. Jaka jest cena takiej przyjemności? Bo jakaś na pewno jest, skoro jesteśmy skonstruowani tak, że organizm stara się wyłączać część senną z naszej świadomości, a rano usunąć z pamięci. Spadek motywacji? Rozmycie granicy między fikcją a rzeczywistością? Mniejsze radzenie sobie z problemami, z którymi mózg sobie sam po cichu radził, a teraz ktoś mu przeszkadza, bo każe mu robić inne rzeczy? A może przepełnienie głowy niepotrzebnymi informacjami? (kiedyś słyszałem, że mózg
@Konix: 1. Niekiedy słabiej się człowiek wysypia, metody dzięki którymi uzyskuje się LD zabierają trochę czasu. Z pamięci usuwamy sny z powodu przekonania, że są nam całkowicie nie potrzebne, natomiast przekazują nam one ważne informacje wprost z podświadomości, zwykle nawet bez interpretacji mają na nas wpływ. Granica między fikcją a rzeczywistością jest jeszcze bardziej zaznaczona. Radzić sobie z problemami można nawet lepiej, człowiek ma poczucie siły i wie, że decyzjami kreuje
@archive: jak tylko znajdę to podam, chociaż możliwe, że kościół nie ma do końca ustalonego stanowiska. Widziałem kilka rozmów z przedstawicielami KK którzy mówili że to grzech...
@spazz: też się dziwiłem że jeszcze nie było i spodziewałem się że będzie jakiś oneironauta na wykopie. Jeśli jesteś taki doświadczony, to bardzo proszę o pomoc w odpowiedziach, ja teraz nie mogę nadążyć :(
@piotros: tak. Im więcej się dzieje tym trudniej utrzymać świadomość. Raz potrącił mnie we śnie samochód i tak przejąłem się rozmową z kierowcą, który mnie przepraszał, że zapomniałem, że to sen
@superkujon: http://www.świadomesny.pl/ stronka znajomego. Teraz gówno z tego ma bo forum nie działa, a on olał sprawę, stara domena została skradziona podczas wojen ezoteryków a tej nie wyszukuje google, ale masz tam napisany wystarczająco inf :P
Komentarze (488)
najlepsze
Uwielbiam LD :D
Kiedy zaczynamy się budzić należy zacząć kręcić się wokół własnej osi patrzeć na nogi i wypowiadać słowa "kiedy stanę będę stabilny i nic nie zakłóci mi snu" .lub "świadomość x1000"
Gdy chcesz dajmy na to polatać, nie wzbijesz się tak po prostu w powietrze. Musisz latać machając rękami, przyjmując postawę supermena, lub na odrzutowych butach jak Iron man. Kiedy chcesz
Prawie codziennie śni mi się inna "dziwna" historia. Np, śni mi się, że jestem w tym kółku, skuter je nakręca a ja wylatuję z niego i trafiam na plan filmu SpiderMan. Zamiast nici mam takie długie paski od obranych ziemniaków(sic!). Wspinam się na Pałac Kultury, którego broni King Kong. Ja go zabijam, goryla wynoszą na noszach a ja się budzę.
1. Próbowałeś się kiedyś przenieść do snu znajomej Ci osoby?
2. Kiedyś czytałem, że przez lustro we śnie można przenieść się do takiego hmm... świata umarłych szamanów, taki wiesz... szamańsko-indiański raj czy coś w tym stylu. Próbowałeś kiedyś?
3. I co? Są bunkry? ;)
2. Z lustrem bawiłem się tylko w wielokrotne spoglądanie i zmienianie postaci. Z tym przejściem przez lustro, to prawdopodobnie co sobie sobie wkręcisz to będzie po drugiej stronie :P
3. WTF?
Mam nadzieje, że mimo wszystko zechcesz odpowiedzieć na moje pytania:
1) Podobno w snach nie działają włączniki/wyłączniki światła. Czy to prawda?
2) Ze swojego (nikłego) doświadczenia wiem, że gdy sen robi się świadomy, świat naokoło jakby pustoszeje. Gdy zaczyna być nieco bardziej skomplikowany, świadomość gdzieś ulatuje. Czy podobnie jest z twoimi LD?
3) Opisz jakiś wybrany, ciekawy świadomy sen...
a tak serio:
1. Zwykle nie działają, ale u niektórych to się nie sprawdza.
2. U mnie nie pustoszeje, ale im więcej ludzi w otoczeniu i więcej się dzieje tym trudniej utrzymać świadomość
3. Bardzo chora fabuła snu spowodowała, że zrozumiałem, iż śnię bez TR. Ale jeszcze to sprawdziłem... TAK!- krzyknąłem. Okazało się bowiem, że miałem 7 palcu u dłoni.
Ucieszony wrzasnąłem na sennego przeciwnika: "sp$!!@@%aj"
Jak mi się uda to załatwię wam AMA jakiegoś OOBEnauty bo do paru mam kontakt :D
Do samego LD podchodzę bardzo sceptycznie, mimo że kilka razy w życiu czegoś podobnego (spontanicznie) doświadczyłem. Natomiast jak czytam w komentach o "wspólnym świadomymi śnieniu" z inną osobą, to mnie tylko pusty śmiech ogarnia.