Trzy godziny byłem surowym kanarem
Wyposażony w legalny identyfikator i w gronie kontrolerów ruszyłem w środę do wrocławskich autobusów i tramwajów. Efekt trzech godziny pracy to 10 wezwań do zapłaty, dwie kłótnie, dwie próby oszustwa. Bezczelni pasażerowie wkurzali się na nas, a sami w ogóle nie czuli się winni, że
formalinarudolfina z- #
- #
- #
- #
- 160
Komentarze (160)
najlepsze
To w jakim ty mieście żyjesz, u mnie jest 47 zł/ miesiąc (ulgowy) za 2 linie.
Dlatego jesteś na wykopie i masz bordowy.
Nie mam przy sobie dowodu tozsamosci - nie mam obowiazku go ze soba miec.
Kontroler przetrzymje mnie do zajezdni i wzywa policje ( ma do tego prawo po zmienionych przepisach) i
Informuje Stroza prawa ze zgodnie z ustawa o ochronie danych osobowych funkcjonariusz policji nie moze podac moich danych osobowych osobie trzeciej. Pan Kontroler moze co najwyzej w imieniu firmy jaka reprezentuje ( renoma?)
Już niedługo w "Trudne Sprawy" czy innym "Dlaczego ja?" będzie odcinek o wrocławskiej kontrolerce biletów, która w domu bije męża. :D
Tak oczywiście by kupili... tak jak kupili za te 7mln ściągniętych ;/