"A gdy się już jej okres skończy będzie zobowiązana Tobie ładnie podziękować ;>"
Ten fragment mi się podoba :D...
Poradnik dla totalnych kretynów, którzy chyba nieodpowiednio sobie partnerki dobrali, ewentualnie dla gówniarzerii co dopiero zaczyna się dowiadywać co jest 5. Kilka związków już miałem i wiem ze o pewnych rzeczach należy mówić, ale jeżeli partnerka uznaje ze o czymś tak oczywistym jak okres się nie mówi no to sory, ale tak do
Zgadzam się w 100%, ja jakoś nigdy nie musiałem zgadywać kiedy moja partnerka ma okres, zawsze wiedziałem o tym z kilkudniowym wyprzedzeniem, bo objawy przed okresem też bywają bolesne i nieprzyjemne.
Prawda jest taka, że jak facet ma jaja to się odnajdzie w każdej sytuacji, ale życiowym ciapom to żaden artykuł nie pomoże.
Komentarze (57)
najlepsze
Jak facet chce napić się piwa to nie zagryza warg i symuluje odwodnienie tylko wali prostu z mostu:
-muszę piwa
W pełni rozumiem jej zachowanie podczas okresu, ale nie rozumiem, dlaczego nie chce tego wprost powiedzieć. Mam się bawić w zgadywanki?
Przypomina mi się: http://icanhascheezburger.files.wordpress.com/2008/08/funny-pictures-girl-lion-yells-at-boy-lion.jpg ;)
Przecież mamy równouprawnienie...
No...to jaki okres? Do kopalni :D
- cycki se usmaż...
Dla petenta: jak przeżyć zły humor urzędnika, który nie wyrobił miesięcznej normy odrzuconych podań
Dla kierowcy: jak nie wkurzyć policjanta, który właśnie odebrał comiesięczną pensję
Dla listonosza: jak wyrwać obrywkę załamanemu dziadkowi z 700zł emerytury.
http://sklep.biblionetka.pl/109420,Ksiazki_rozrywka-humor_Podrecznik-przetrwania-kaca.html
Ten fragment mi się podoba :D...
Poradnik dla totalnych kretynów, którzy chyba nieodpowiednio sobie partnerki dobrali, ewentualnie dla gówniarzerii co dopiero zaczyna się dowiadywać co jest 5. Kilka związków już miałem i wiem ze o pewnych rzeczach należy mówić, ale jeżeli partnerka uznaje ze o czymś tak oczywistym jak okres się nie mówi no to sory, ale tak do
Prawda jest taka, że jak facet ma jaja to się odnajdzie w każdej sytuacji, ale życiowym ciapom to żaden artykuł nie pomoże.
Artykuł dobry, przeczytać i zapamiętać!
edit: 37 wykopów i strona główna :-)
To nie był 'szacunek', tylko 'zaufanie' ;) Ale generalnie widzę, że wykopowe betony i tak nie mają poczucia humoru (patrząc po Twoich minusach).
-"Może na spacer pójdziemy?".
-"Nie chce mi się". Burczy pod nosem. Ryzykujesz więc i pytasz czy może nie chciałaby pójść na zakupy.
-"Nie chce mi się. Zmęczona jestem". Mówi tak, chociaż jedyny dzisiejszy jej wysiłek to było przejście z łóżka na fotel.
-"To może ciepłej herba..tki?". Widzisz, że patrzy na ciebie z politowaniem. Gdyby mogła, zrobiła by ci awanturę o to jak