Chorzów: Policjant postrzelił chuligana
Dwóch młodych pijanych mężczyzn zaczepiało przechodniów, skakało po samochodach i wybiło witrynę w jednym ze sklepów. Nie reagowali na strzały ostrzegawcze i zaatakowali policjanta. Jesteście za czy przeciw? Niech zgadnę :)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 230
Komentarze (230)
najlepsze
Bez sensu
Po to policji broń palna, żeby wykorzystywać ją w sytuacji zagrożenia zdrowia i życia osób trzecich. Tutaj nie bylo takiego zagrożenia.
Dopsz. załóżmy, że zastrzeliliby "chwastów". Zapytani o ciąg zdarzeń odpowiadają "no wiec, demolowali auta, wybijali szyby w sklepach
Żeby od razu strzelać do młodzieży jaka by ona głupia nie była, to chyba jednak lekka przesada.
Ciekawe po jakich narkotykach było to zwierze.
są głośni ale nie ma ich dużo, na szczęście
Nikt nie zabroni tym gościom wyjechać do innych miast, przyjąć pracę jako sprzedawca, gość w call center, czy choćby barman albo bramkarz. U mnie, na zabitym dechami wschodzie, jak się przejdę główną ulicą, zawsze na paru knajpach i sklepach są ogłoszenia zatrudnię sprzedawcę, barmana, kucharza, itp. Więc wątpię, żeby w
Po sklepie chodzilo dwoch kolesi. Byli nadzy do pasa i wydziarani. Starali sie unikac kontaktu wzrokowego, ale po tym jak mowili dalo sie wyczuc, ze najprawdopodobniej byli po odsiadce w zakladzie karnym. Staneli w kolejce przy kasie obok. Przed nimi dwie osoby wczesniej, stal mlody chlopaczek w wieku okolo 16 lat i rozawial z kolega lub kolezanka (nie przyjzalem sie). Nagle jeden z wydziaranych jegomosci
Widzę tu fatalny przykład kultu siły i oczywiście fascynację agresją, byciem samcem alfa i takie tam pierdoły.
Życzę ci, żebyś następnym razem gdy przeklniesz w miejscu publicznym zgarnął w twarz z buta od tego typu "stróża prawa i porządku", a potem byś sobie powyglądał żałośnie. Skoro tak ci się to podoba, to powinieneś sam
Ten chłopaczek powinien wziąć kolegów i gdzieś ich otłuc, ale tak porządnie.
Jeżeli dajemy policjantom prawo do uzycia ostrej broni w sytuacjach tego niewymagających (czyli- nie stwarzających zagrozenia dla zdrowia, lub życia osób trzecich) , dajemy im również prawo do tego, żeby zastrzelić delikwenta. Czy macie aż tak duże zaufanie do policji, żeby pozwalac im zabić człowieka ?
Natomiast zgadzam się z tym, że policjanci, którzy nie są w stanie obezwładnić i unieszkodliwić intruza bez uzycia broni palnej nie powinni być przyjmowani
Przypadek a - prawo jak teraz - policjant mówi, że go zastrzelił, bo tamten po strzale ostrzegawczym zaatakował go, i nie udało się mu strzelić w nogi,
Przypadek b - prawo zabraniające strzelać do nieuzbrojonych - policjant podrzuca trupowi nóż, i mówi, że tamten zaatakował go z nożem.
Jeśli nie