Odwrotną drogę przeszła piosenka "Rozszumiały się wierzby płaczące", której oryginał, "Pożegnanie Słowianki", jest do tej pory bardzo popularny i był jednym z rozpatrywanych możliwości na nowy hymn Federacji.
Wrzuciłem tę piosenkę niedawno, ale prawie nikt nie wykopał ;(
Przeczytałem artykuł, posłuchałem oryginału i rosyjskiej wersji, a potem spróbowałem otworzyć te późniejsze polskie wersje - klikałem "zamknij" parę sekund po uruchomieniu, tak kaleczące to było dla moich uszu. Fogg górą!
Wielkie dzięki za ten link. Nie znałem wersji rosyjskiej, a o wiele bardziej nadaje się ona do argentyńskiego tanga niż wersja Fogga, która jest tangiem towarzyskim.
Hity
tygodnia
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Komentarze (32)
najlepsze
Ten film wideo jest już niedostępny z powodu otrzymania roszczenia dotyczącego praw autorskich przez Jerzy Płaczkiewicz.
A co to za kutafon jeden?
Mietek Szcześniak to był gruby gość
Wrzuciłem tę piosenkę niedawno, ale prawie nikt nie wykopał ;(
EDIT: Również w powiązanych
- wspomniany w artykule "Spaleni słońcem" Michałkowa
- "Kronika wypadków miłosnych", zdecydowanie mój ulubiony film Wajdy
The Maroons (Lateef & The Chief), czyli jak zrobić bardzo dobry kawałek rapu zza oceanu do bitu Miecia Fogga :)