@meabilis: Owszem nie masz tym bardziej, że jadąc tak obserwuje się wyłącznie światła stopu ciężarówki/autobusu by jak najszybciej dać po hamulcach. Adrenalina i uczucie prędkości, a także satysfakcja z cyfry na liczniku rekompensują to ryzyko. Życie samo w sobie jest niebezpieczne i kończy się śmiercią - niektórzy przynajmniej mają z niego jakąś przyjemność.
Wcale nie większe ryzyko niż podczas wyścigu kolarskiego, kiedy kilkadziesiąt osób na cieniutkich oponach zjeżdża po jakichś serpentynach z prędkością 90km/h.
@meabilis: Równie dobrze jakiś motocykl może najechać na kamień, albo kierowca auta stracić panowanie nad maszyną. O takich przypadkach słyszy sie codziennie, natomiast o śmierci kolarza na drodze rzadko.
Ja tu nie widze nic nadzwyczajnego. Koles zrobił sobie trening, często kolarze podłączają sie za duże auta aby niwelować opór powietrza i powiem szczerze, że nie znam żadnego przypadku wypadku ani śmierci.
@CreativePL: ja znam z własnego podwórka, aczkolwiek z lat 60. czy 70. - jeden zawodowy kolarz podczas takiej jazdy za PKS-em stracił panowanie i zginął. Było to opisane w "Kronice wydarzeń białostockiego kolarstwa", gdzieś mam schowaną tę książkę.
@r3m0: na myśl przyszedł trening kadencji - jadąc za ciężarówką przy takiej prędkości można szybciej kręcić przy niskim oporze, czego sie nie da zrobić normalnie w trasie na dłuższym dystansie, ale przecież
Mniejsza o nagłe hamowanie ciężarówki, ale gdyby - nie daj Boże - na jezdni pojawiła się jakaś dziura, większa nierówność, czy nawet martwy kot. Wolę nie myśleć co zostałoby z rowerzysty...
@Jarek: Wjechałem kiedyś w truchło jakiegoś małego ssaka, gdy jechałem za jakiś busem czy tirem. Nawet bym tego nie zauważył gdybym nie śmierdział posoką. Dziury tez nie są specjalnym zagrożeniem bo zwyczajnie się nad nimi przelatuje, no chyba że trafimy akurat na jakieś leje bo minach przeciwpancernych ale przed takimi ciężarówki raczej zwalniają.
Ostre hamowanie? Rower i tak zatrzyma sie szybciej od rozpędzonego tira. Liczy się czas reakcji ale jak ktoś
Komentarze (52)
najlepsze
@r3m0: na myśl przyszedł trening kadencji - jadąc za ciężarówką przy takiej prędkości można szybciej kręcić przy niskim oporze, czego sie nie da zrobić normalnie w trasie na dłuższym dystansie, ale przecież
Ostre hamowanie? Rower i tak zatrzyma sie szybciej od rozpędzonego tira. Liczy się czas reakcji ale jak ktoś