Wyobraźcie sobie konsekwencje takiej akcji dla żubra. Jest zagrożenie życia ludzkiego, przyjeżdża gajowy Marucha. Pif - paf i nie ma zwierzaka. Tylko dlatego, że kilku idiotów chciało zabawić się jego kosztem. Swoją drogą to koleś musiał popuścić w rajtuzy jak tak sobie leżał na zielonej trawce. Może ten żubr nie chciał zamienić go w malowniczą kałużę z powodu zapachu?
Tak się właśnie zachowuje dzicz z miasta. Gdziekolwiek nie pojadę na wakacje, spotykam takich "dowcipnisiów". Szkoda, że jeszcze sobie grilla tam nie urządzili.
Przypomina mi się ta historyjka, jak turystów rzekomo zaatakował w górach niedźwiedź i w obronie własnej go zabili. Później się okazało, że to oni go sprowokowali.
Gdyby to jeszcze był dorosły niedźwiedź ale to było "dziecko", jednym słowem jak ktoś mówi nie zaczepiać zwierząt czy nie karmić to należy tego nie robić!
Figielka, ale jak mieli reagować? Ostrzegali ich parę razy, że sobie zrobią ała, a panowie geniusze ich olali. Co innego mogli zrobić? Rzucić się na nich i związać, biec z płachtą na żubra?:D Kazali kolesiowi leżeć i czekać i to była najmądrzejsza rada. Ogólnie co do panów komentujących, to ten co to kręci raczej intelektem nie błyska, ale ten drugi dosyć sensownie gada tylko nikt go nie słucha.
po wykonaniu stylowego przerzutu przez żubra od operatora kamery spodziewałem się komentarza w stylu "o, kur.wa!", tymczasem co słyszymy? :) "nakręciłem! nakręciłem!" kiedyś myślałem, że takie rzeczy, to tylko w filmach.
Komentarze (159)
najlepsze
fakt, tylko do tych agresywnych łosi strzelają ostrymi nabojami
A może wyczuł zapach konkurencji? ;)
Przypomina mi się ta historyjka, jak turystów rzekomo zaatakował w górach niedźwiedź i w obronie własnej go zabili. Później się okazało, że to oni go sprowokowali.
Można zrobić polską Pampelunę: gonitwa z Żubrami. Tylko bez końcowego etapu na arenie.
Żubr - wieczorem podchodzi bardziej. ;)