Zaczęło się nudno ale się rozkręciło i doczytałem do końca więc i ja zadam pytanie. Na początku, jak miałeś 9-14 lat to z zapałem stałeś i słuchałeś co mówi ten człowiek na czarno ? Nie nudziło Cię to ? Czy może stałeś przy ołtarzu i tylko czekałeś by dac ostatni dzwonek i iść przed TV albo coś. Ja chociaż byłem strasznie wierzący za młodu to msze strasznie mnie nudziły.
Przygoda rozpoczęła się w wieku 13 lat gdy już było kilku pode mną. Wtedy nie musiałem się skupić na tym czy robię wszystko dobrze itd. bo wiedziałem, że tak jest. ( zawsze chciałem służyć perfekcyjnie) . Zawsze chętnie słuchałem kazań bo starałem się wyciągnąć choć jedno czy zdania i wcielić je w moje życie. A po mszy? Księża zawsze mówili : " Krystian, krytykuj". Bo właśnie tak było. Zawsze zostawałem
Jak się ma ilość ministrantów u Was w parafii teraz do ilości sprzed paru, parunastu lat? Czy jest spadek zainteresowania? U mnie kilkanaście lat temu co drugi chłopak z osiedla szedł na ministranta - nie na długo wprawdzie, ale zawsze. A teraz jest ich zdecydowanie mniej, chociaż chyba bardziej wytrwali :)
W mojej parafii jest tak, że kiedyś było faktycznie duże zainteresowanie, ale każdy podchodził do tego z sercem i odpadało niewielu. A teraz jest niewiele mniejsze, ale nikomu się nie chce wykonywać obowiązków i po rozku zostaje z nich kilku.
Nikt poza wami (wykopowiczami) nie wyśmiewał się ze mnie ani nie żartował z tego co robię. Część wręcz podziwiała mój zapał i trwałość w przekonaniach.
Długo nad tym myślałem, przebyłem wiele rozmów z księżmi, klerykami i zakonnikami. Z rodzicami także. Ale doszedłem do wniosku, że moim powołaniem jest powołanie do życia w rodzinie i nie jestem w stanie tego zmienić.
U nas na plebanię składają się jedynie kuchnia, łazienki oraz poszczególne pokoje. Nie ma żadnej siłowni czy pokoju rozrywek.
Natomiast posiadamy własną salkę ministrancką na której przez lata był syf a dzięki naszej pracy i długim negocjacjom udało się zorganizować bilard, tenisa stołowego, piłkarzyki i darty.
@Kevlar @BQP co wiecie o kadzidłach? :p oglądałem wczoraj królestwo niebieskie i spodobał mi się motyw kadzielnic w pokojach - nie to co te dzisiejsze patyczki z indii :<
O kadzidłach wiem tyle, z czego się je wyrabia, z czego wyrabiało się kiedyś, jak dobrze rozpalić i wykorzystać w pełni możliwości tych substancji. No i co najważniejsze wiem jaką ma symbolikę w liturgii.
Ale musisz miec brzydka dziewczyne :P Sorry, ale nie widzialen ministranta, ktory ma powodzenie u dziewczyn. No chyba, ze moj byly proboszcz z parafii, ktory uciekl z mloda dupa i pieniedzmi na remont kosciola za granice ;)
Nie mamy parafialnego sadu/ogrodu, ale rosną na placu kościelnym iglaste drzewa a pod nimi grzyby więc czasami przyrządzam sobie pyszną jajecznicę z grzybami.
Nie, i w zasadzie oglądałem tylko jeden filmik w którym był on głównym bohaterem. Osobiście obawiam się, że z całej tej afery powstanie jakaś sekta bo Natanek nie jest do końca sprawny umysłowo i nie wiem co mu jeszcze wpadnie na myśl.
Jakie to uczucie dążyć do czegoś, co określasz "byciem bliżej boga". A zarazem wiedząc że nie ma żadnych istot z nadprzyrodzonymi mocami, że istnieje tylko materia i czas?
Jakie to uczucie brnąć w coś bez sensu i marnować życie, w Twoim przypadku aż 11 lat?
Jakie to uczucie jak powołujesz się tylko na jakieś bajeczki o żydowskim zombie i ślepo jak, przepraszam że to napiszę, osoba niedorozwinięta wierzysz w to całym sobą?
Nie wiem o czym ty tutaj możesz nam poopowiadać, tylko to co jest nudne, bo to co kontrowersyjne nie to nie chcesz mówić, albo się wstydzisz, ale raz już piłkę dostałeś za coś ;]
Mogę odpowiedzieć na każde pytanie, ale nie widzę sensu odpowiadania na pytania które mnie personalnie nie dotyczą i z którymi w żaden sposób nie miałem do czynienia. Tak postępują tylko głupcy.
Komentarze (259)
najlepsze
Przygoda rozpoczęła się w wieku 13 lat gdy już było kilku pode mną. Wtedy nie musiałem się skupić na tym czy robię wszystko dobrze itd. bo wiedziałem, że tak jest. ( zawsze chciałem służyć perfekcyjnie) . Zawsze chętnie słuchałem kazań bo starałem się wyciągnąć choć jedno czy zdania i wcielić je w moje życie. A po mszy? Księża zawsze mówili : " Krystian, krytykuj". Bo właśnie tak było. Zawsze zostawałem
Pewnie : podchodzisz do laski i mówisz " Siema mała w 2010 roku otrzymałem tytuł ministranta roku, pokazać Ci moje różańce?"
Czym się różni stanie w prezbiterium a w ławce ? Powietrze inne ? Nie nudzi mi się , gdyż dbam o całość liturgii i jest co robić.
W mojej parafii jest tak, że kiedyś było faktycznie duże zainteresowanie, ale każdy podchodził do tego z sercem i odpadało niewielu. A teraz jest niewiele mniejsze, ale nikomu się nie chce wykonywać obowiązków i po rozku zostaje z nich kilku.
Przyznam, że nie wiem co to jest puszka ministrancka.
Mówisz o tym co ministranci dostają z kolędy ?
Nikt poza wami (wykopowiczami) nie wyśmiewał się ze mnie ani nie żartował z tego co robię. Część wręcz podziwiała mój zapał i trwałość w przekonaniach.
Długo nad tym myślałem, przebyłem wiele rozmów z księżmi, klerykami i zakonnikami. Z rodzicami także. Ale doszedłem do wniosku, że moim powołaniem jest powołanie do życia w rodzinie i nie jestem w stanie tego zmienić.
U nas na plebanię składają się jedynie kuchnia, łazienki oraz poszczególne pokoje. Nie ma żadnej siłowni czy pokoju rozrywek.
Natomiast posiadamy własną salkę ministrancką na której przez lata był syf a dzięki naszej pracy i długim negocjacjom udało się zorganizować bilard, tenisa stołowego, piłkarzyki i darty.
O kadzidłach wiem tyle, z czego się je wyrabia, z czego wyrabiało się kiedyś, jak dobrze rozpalić i wykorzystać w pełni możliwości tych substancji. No i co najważniejsze wiem jaką ma symbolikę w liturgii.
http://www.youtube.com/watch?v=kQfA-_22Gpk&feature=related
Mirror please.
2. Masz znajomych?
3. Praktykujesz seks przedmałżeński? (nie chodzi mi o ręke)
4. Jaki masz stosunek do gejów?
1. nie
2. tak
3. nie
4. akceptuję, nie popieram.
Nie każdy ma 12 lat i zero obowiązków.
Piękno jest rzeczą względną. Wg mnie modelka nie może być brzydka, ale ja się nie znam.
Nie mamy parafialnego sadu/ogrodu, ale rosną na placu kościelnym iglaste drzewa a pod nimi grzyby więc czasami przyrządzam sobie pyszną jajecznicę z grzybami.
Nie, i w zasadzie oglądałem tylko jeden filmik w którym był on głównym bohaterem. Osobiście obawiam się, że z całej tej afery powstanie jakaś sekta bo Natanek nie jest do końca sprawny umysłowo i nie wiem co mu jeszcze wpadnie na myśl.
Było
http://www.wykop.pl/link/839341/ama-ministrant-z-11-letnim-stazem/#comment-6256071
Pytanie chyba nie do mnie.
Jakie to uczucie brnąć w coś bez sensu i marnować życie, w Twoim przypadku aż 11 lat?
Jakie to uczucie jak powołujesz się tylko na jakieś bajeczki o żydowskim zombie i ślepo jak, przepraszam że to napiszę, osoba niedorozwinięta wierzysz w to całym sobą?
Czuję, że do Twojego poziomu inteligencji najbardziej będą pasowały demotywatory dlatego bardzo proszę: http://demotywatory.pl/3363823/Nadal
skosztuj jednego z nich o ile dotrwasz do końca bo zawiera coś więcej niż tylko obrazek.
Miłego dnia.
Mogę odpowiedzieć na każde pytanie, ale nie widzę sensu odpowiadania na pytania które mnie personalnie nie dotyczą i z którymi w żaden sposób nie miałem do czynienia. Tak postępują tylko głupcy.