A ja do dziś się zastanawiam jak to ogarnąć?! Ktoś to przecież musi sprzątać , obsługiwać port ( w końcu muszę gdzieś zacumować mój mega wypasiony jacht), lądowisko dla helikoptera (pw.), no i gdzie oni(służba) mieszkają i ilu ich jest?!?!? zresztą jak jest ich więcej niż niż 15 to gdzie tam prywatność?
I żeby nie było naprawdę liczę że ktoś mi to wyjaśni.
@choleryk: No właśnie nie jestem taki pewny: załóżmy ze jestem bogaty i któregoś pięknego dnia strzeliło mi do głowy przerwać zarabianie pieniędzy i wyskoczyć na wekend na wyspę. Wtedy musi być tam ktoś kto przyjmie moją niespodziewaną wizytę ( no bo stać mnie na to żeby sie tak wyrwać), a wtedy to musie być jakos wstępnie ogarnięte, czyli paru ludzi musiało by tam siedzieć non stop( rzecz jasna wyznaczając sobie
@Cyrryll: wysepka jest czescia jakiegos archipelagu. pewnie rzut beretem jest wieksza wyspa ktora zapewnia zaopatrzenie i ludzi do obslugi. biedni tego nie kupili
Komentarze (106)
najlepsze
I żeby nie było naprawdę liczę że ktoś mi to wyjaśni.