sąsiad (sk@@#ysyn jakich mało) pracował dla tvnu i pożyczył ukrainca od mojego taty (prace fizyczne na wsi w zamian za dach nad głową i wyżywienie, poczciwy gość, zawsze będę go miło wspominał. Szkoda tylko, że zapił się na śmierć po powrocie do ojczyzny) do tego programu. Iwan miał przymocować zawiasy w szafce- robota banalnie prymitywna, zwłaszcza, że w takich pracach był wprawiony. Jednak na miejscu, za kulisami, kazali mu te zawiasy zamontować
@DaemonKazoom: to jest właśnie Iwan :D człowiek zdolny samojeden wykopać fundamenty pod dom. W połowie rozwalił drewniany trzonek kilofa, to mu zespawaliśmy ze stalowej rury, który także zgiął (ale nie rozwalił). Miał takie wielkie łapy i grube palce (od pracy), że przyciskał na raz wszystkie przyciski w komórce! Jednym słowem idol mojego dzieciństwa, szkoda, że nie żyje. :(
Na początku to było nawet ciekawe, ale później ten program powinien nazywać się Dywersja, a nie Usterka. Chociażby ten z niedziałającą drukarką. Wyłączyli porty w biosie, podłączyli odwrotnie jakiś kabelek, a fachowcom mówili, że nie było żadnej ingerencji z zewnątrz. No rzeczywiście.
@PCh22: Dla osoby bez doświadczenia może się to wydawać głupie ale zwykle jak ktoś mówi że nic nie dotykał to znaczy że wsadził swoje łapy wszędzie gdzie się tylko dało.
@plushy: Co Ty gadasz... Nie raz naprawialem komus kompa i raczej nie zdarzalo sie, zeby ktos celowo klamal. Moze jakies dlubanie w funkcjach programu itp. ale nie zamienianie kabli... Jak ktos sie nie zna, to zwykle boi sie rozkrecac kompa i fizycznie w nim grzebac.
Jak juz ktos grzebal i czuje, ze mogl cos zbroic, to chocby wymijajaco na pytanie o to, odpowie ze rozkrecal i cos tam patrzyl itp.
Ale wiecie, że ten program to jedna wielka ściema? Większość usterek jest zrobiona w taki sposób, że jest bardzo mało prawdopodobne by się zdarzyły, a nawet lepiej, wszystko inne się zepsuje a ta część będzie cała. Podmieniają kabelki które nie mogą być podmienione, psują części, które się nigdy nie psują. Wszystkie urządzenia bardzo nietypowe, lub z innymi częściami niż powinny być.
@Hyp: Dokładnie, tak jak obrócenie wtyczki w kompie do portu LPT i potem że się drukarka zepsuła. No kto normalny wpadnie na to widząc że zgłaszający jest zwykłym userem i szansa na to że grzebał w kompie jest zerowa. Nawet jeśli by to zrobił to w normalnej sytuacji powiedział by fachowcowi że coś tam grzebał aby go naprowadzić. Bo to wygląda jakbym sobie rozebrał radio, wziął lutownicę coś przelutował a potem
@m_i_n: Dokładnie. Albo w odcinku z prądem - sfelerowali tyle rzeczy, że nikt by na to nie wpadł. Chyba że wziąłby pod uwagę możliwość występowania w "Usterce".
Pamiętam odcinek z Informatykami, upozorowali uszkodzenie drukarki poprzez obrócenie taśmy portu LPT. A pani twierdziła że nikt nic nie grzebał w komputerze a wczoraj jeszcze działało. Normalnie magia ;)
jedna prośba.jak już zakopujecie za duplikat to dodawajcie link na potwierdzenie. Akurat ten powód zakopu jest najmniej subiektywny a zarazem o największej wadze i dobrze by było, gdyby był poparty odpowiednim dowodem w postaci linku.
Komentarze (49)
najlepsze
0:50 - oto ci dokładnie chodziło?
Jak juz ktos grzebal i czuje, ze mogl cos zbroic, to chocby wymijajaco na pytanie o to, odpowie ze rozkrecal i cos tam patrzyl itp.
Komentarz usunięty przez moderatora
Hitem zdecydowanie jest raczej zbereźny bioenergoterapeuta, który kazał pić własny mocz i jeszcze skasował 480 zł za to.