Czy irytują Cię podwyżki biletów? Czy złapał Cię kiedyś kanar? Jeździsz
na gapę czy może zawsze starasz się mieć bilet? A może nie lubisz
kupować go u kierowcy?
Idąc z duchem czasu i dbając o ekologię:
Recykluj swój bilet!
Kiedy
wsiadasz do autobusu i kasujesz swój bilet (co jak najbardziej
pochwalamy) wysiadając nie wyrzucaj go! Zostaw go w widocznym miejscu
tak, żeby mogli go wykorzystać inni.
Zasady są proste
1. Kiedy skasujesz bilet w autobusie, tramwaju, metrze nie wyrzucaj go.
2.
Przed tym jak będziesz wysiadać pamiętaj aby zostawić bilet w widocznym
miejscu, na framudze okna, na siedzeniu, w szczelinie między
uszczelkami itp.
3. Biletu z recyklingu można użyć tylko raz! Potem zabierasz go ze sobą i wyrzucasz.
4. Pamiętaj aby sprawdzić godzinę skasowania. Bilet nie może być zbyt stary.
Pamiętaj, liczy się spryt i spostrzegawczość.
Bądźmy ekologiczni i dzielmy się tym co mamy, niepotrzebny Tobie bilet może być użyteczny dla kogoś innego!
Zatem zabawę czas zacząć!
Komentarze (155)
najlepsze
Nie, tak się nie da. Trzeba
Czy irytują Cię podwyżki biletów?
Przez takie działanie ceny biletów jeszcze bardziej pójdą w górę, bo ci którzy je kupują muszą płacić również za cwaniaków takich jak Ty.
Za wykonaną usługę należy się zapłata. I koniec, kropka. Jeśli Cię nie stać, to chodź na piechotę, jeździj rowerem albo kup sobie samochód. Jazda komunikacją miejską
Hm... ja widze za to drugą stronę tego wszystkiego. Niedawno we Wrocławiu zrobiłem mały eksperyment - kasowałem bilet tylko wtedy kiedy tramwaj przyjechał na czas +-2 minuty. W końcu dla mnie kupienie biletu oznacza pewną umowę. Ja płacę ale dostaję za to transport według ustalonych godzin. Nie dostaje transportu w godzinach w których miał być, znaczy się że przewoźnik nie wywiązał się z umowy.
Efekt eksperymentu był taki że w
Mowa przede wszystkim o KZK GOP, które w ostatnich dniach
a) zarządziło podwyższenie cen biletów
b) postanowiło sobie kupić dwa ekskluzywne samochody.
KZK GOP to związek miast w którego zarząd wchodzą burmistrzowie i prezydenci miast (w ramach pełnionej funkcji, a więc pojawiania się około raz, dwa w miesiącu dostają wypłaty). Miasta będące w związku muszą płacić za to kupę kasy
Komentarz usunięty przez moderatora
Tylko do końca danej trasy i tylko w przypadku biletów, które nie są czasowe ani imienne.
A namawianie ludzi do dysponowania swoją własnością nie jest przestępstwem ale ideą postulowaną przez wolnościowców od dawien dawna.
Dopóki na bilecie nie będzie pisało imię i nazwisko, nie ma najmniejszych powodów żeby uważać iż jest to własność niezbywalna.
Ujmując sprawę inaczej - czy uważasz że jesteś właścicielem skasowanego biletu który kupiłeś/dostałeś legalnie?
Czy uważasz,