A skąd wiecie, że ten człowiek pił? Jesteście na polu, czekacie na kombajn 2 godziny, a potem 2 godziny aż skończy robotę(bo z kombajnami jest jak z glazurnikami, ciężko o dotrzymanie terminu a wykosić trzeba), słońce zasuwa ostro, drzew nie ma... Zwyczajnie się człowiek zdrzemnął w jedynym zacienionym miejscu w okolicy... Ubaw normalnie po pachy...
Dno, inaczej tego okreslic nie umiem. Ponad 40 stopni na słońcu, tam jest przynajmniej cień. Jak dla mnie to coś normalnego że człowiek chowa sie do cieniu. A jak sie czeka czasem kilka godzin (kto pracował przy żniwach ten wie...) to czemu się nie zdrzemnąć?
No w końcu ktoś pomyślał w tą stronę!! Nie trzeba być rolnikiem, żeby trochę pomyśleć. No bo gdzie znaleźć odrobinę cienia na polu po pracy, bądź po przerwie na obiad?
Komentarze (63)
najlepsze
A że było o lustrach, arbuzach i plonach to masz Pan o taki Wykop :P