Jak zwykle przy interwencjonizmie państwowym, po dupie dostaną zwykli ludzie i mali przedsiębiorcy. Największe zakłady będą dostawać "rekompensaty" za wzrost cen.
Nie ma się co przejmować więc nie wiem o co cały szum. Podniesiono podatki ? No to firmy przeniosły się do rajów podatkowych. Podniesie się ceny energii ? No to się przeniesie produkcje. Będzie się walczyć z rajami podatkowymi ? To firmy w całości się wyniosą z kraju.
W tym kraju obywatela który próbuje coś zrobić traktuje się jak zło. Jak ktoś pracuje i się dorobił to musi być szuja, złodziej i oszust. I to nie tylko myślenie polityków ale każdego obywatela. W USA jak sąsiad widzi że drugi się dorobił to kombinuje jak dorobić się bardziej by pokazać że nie jest gorszy.
W Polsce jak sąsiad wyjdzie z chlewa i wybuduje hotel to sąsiedzi zrobią wszystko żeby hotel zniszczyć a sąsiada sprowadzić do chlewa.
@gorylmen: Niestety jeśli sprawy dalej będą toczyły się jak teraz to Polak będzie po prostu wyrobnikiem w swoim kraju. Nie kapitał wypływa za granicę tylko zyski z firm przejętych przez zachodnie koncerny. Masz rację Polak będzie tu człowiekiem drugiej kategorii, ludzie na stanowiskach z zachodu będą nadzorować Polaków pracujących fizycznie. Jak ma być dobrze jak niedługo nic nie będzie naszego w tym kraju.
@robson3: Jezus i Maryja... Co to będzie z tą Polską to ja nie wiem. Zadłużamy się jak się patrzy. Reszta co nasza, pewnie zostanie sprzedana albo rozkradziona. Żadnych większych rodzimych fabryk... Robimy na innych, a za niedługo z polskiej gospodarki nic nie zostanie. Pracujemy dla zagranicznych inwestorów, wydajemy w zagranicznych hipermarketach, dzieci rodzi się coraz mniej, ludzie wyjeżdżają za granicę. Tak, wiem, dramatyzuję, ale jeśli normalnym ludziom nie otworzą się
robson, ale zwróć uwagę, że na razie jest to to w trybie przypuszczającym ("resort analizuje możliwość wypłaty rekompensat polskim przedsiębiorstwom"). Nie wiadomo do końca jakie będą losy pakietu klimatycznego.
@kubatre1: Ok, nie jest to pewne czy takie zasady przejdą. Tyle, że zależeć to będzie tylko i wyłącznie od tego, czy w kasie znajdą się pieniądze na takie rekompensaty, to czy jest to sprawiedliwe raczej w ogóle nie będzie brane pod uwagę.
W ogóle zastanawiam się po co nam konstytucja i jej zapisy, że wszyscy są równi wobec prawa, skoro dyskryminacji różnych w naszym prawie jest cała masa. Od kryteriów
@suwer: wszystko pięknie gdyby chodziło o elektrownie :-). Ale nie chodzi o elektrownie tylko o zakłady przemysłowe, a te niestety działają w warunkach rynkowych - nie dostaną "dopłat" to owszem podniosą ceny, ale wtedy przestaną być konkurencyjne i padną.
Jak zwykle przy interwencjonizmie państwowym, po dupie dostaną zwykli ludzie i mali przedsiębiorcy. Największe zakłady będą dostawać "rekompensaty" za wzrost cen.
A jak największe zakłady przez wzrost cen padną na pysk to autor napisze coś w stylu: "Rząd RP do spółki z UE mordują polski przemysł".
A ja proponuję wziąć kalkulator, sprawdzić ile to jest np. 10% z 500 zł, a później sprawdzić ile to jest 10% ze 100 mln zł (tak bo takie pieniądze płacą duże zakłady produkcyjne za energię, i żeby było śmieszniej płacą tylko w Polsce bo nasi zachodni sąsiedzi mają na tyle oleju w głowie, żeby swoją gospodarkę chronić).
@R4ndy: Czyli jak jeden duży zakład zatrudniający 1000 pracowników upadnie, to źle, ale jak upadnie 100 zakładów zatrudniających po 10 osób, bo będą finansować energię temu jednemu, to już wszystko fajnie?
A największym mordowaniem naszego przemysłu jest sama zgoda na idiotyczne limity CO2. Przecież niedawno ekolodzy stwierdzili, że niedawne zatrzymanie ocieplania się klimatu było właśnie przez energetykę węglową w Chinach.
Komentarze (17)
najlepsze
W tym kraju obywatela który próbuje coś zrobić traktuje się jak zło. Jak ktoś pracuje i się dorobił to musi być szuja, złodziej i oszust. I to nie tylko myślenie polityków ale każdego obywatela. W USA jak sąsiad widzi że drugi się dorobił to kombinuje jak dorobić się bardziej by pokazać że nie jest gorszy.
W Polsce jak sąsiad wyjdzie z chlewa i wybuduje hotel to sąsiedzi zrobią wszystko żeby hotel zniszczyć a sąsiada sprowadzić do chlewa.
Dlaczego
W ogóle zastanawiam się po co nam konstytucja i jej zapisy, że wszyscy są równi wobec prawa, skoro dyskryminacji różnych w naszym prawie jest cała masa. Od kryteriów
No właśnie nie wszystkim bo ci więksi dostaną dopłatę za tę podwyżkę cen energii. Tak ciężko zrozumieć?
A jak największe zakłady przez wzrost cen padną na pysk to autor napisze coś w stylu: "Rząd RP do spółki z UE mordują polski przemysł".
A ja proponuję wziąć kalkulator, sprawdzić ile to jest np. 10% z 500 zł, a później sprawdzić ile to jest 10% ze 100 mln zł (tak bo takie pieniądze płacą duże zakłady produkcyjne za energię, i żeby było śmieszniej płacą tylko w Polsce bo nasi zachodni sąsiedzi mają na tyle oleju w głowie, żeby swoją gospodarkę chronić).
Poza
A największym mordowaniem naszego przemysłu jest sama zgoda na idiotyczne limity CO2.
Zgadzam się, ale tego już się nie
A największym mordowaniem naszego przemysłu jest sama zgoda na idiotyczne limity CO2. Przecież niedawno ekolodzy stwierdzili, że niedawne zatrzymanie ocieplania się klimatu było właśnie przez energetykę węglową w Chinach.