Może trochę stronniczy jestem ale co tam... najpierw chcieliscie (niepalacy) zakazu palenia w knajpach - ok nie ma problemu można wyjść... teraz coś takiego? Sory, ale stać każdemu wolno gdzie chce czy z papierosem czy bez, więc osobiście mam nadzieję że twój wykop zginie śmiercią naturalną na wykopalisku :)
@BeSmarter: Swoją drogą pewien facet na socjalu (mieszkał w piwnicy w bloku) nie mył się, przez co na całej klatce było czuć smród. Koleś dostał grzywnę za zakłócanie porządku czy za coś tam.
@calkowicieanonimowy: też masz porównania, ból żołądka to choroba, osoba nie paląca nie jest chora co najwyżej palacz może mieć już raka czy co tam innego
@calkowicieanonimowy: no i właśnie chodzi o kulturę palenia..ja niestety palę, ale stety rzucam i jak idę sobie chodnikiem to nie dmucham komuś bezczelnie w twarz tylko staram się dmuchnąć w bok bądź czekam aż się miniemy i wtedy się sztachnę. W powiązanych fajne porównanie na przystanku; dziś miałem identyczną sytuację ale nie siedziałem na ławce tylko odszedłem na bok i dmuchałem sobie tak żeby wiatr nie niósł tego smrodu na innych
@pryschnitz: nikt by nie wygonił, gdyby palacze znali podstawy kultury, tymczasem w większości przypadków z jakimi się spotkałem, to same chamstwo i buractwo - stąd jakoś mi nie żal palących.
I nie ma się co burzyć, gdyby koncerny próbowały wprowadzać jakąś edukację, kiedy nie wypada palić, wtedy nie trzeba byłoby wprowadzać takich przepisów.
I jeszcze inna kwestia, to nie tyczy się tylko baru, ale np. biurowców.
@Dolat: Przepraszam bardzo, że podpinam się tak wysoko ale mam propozycję dla osób palących.
Nie wiem, czy któryś z Was słyszał o "prostej metodzie jak rzucić palenie" Allana Carra? Napisał on książkę, w której daje rady i prawdy którymi należy się kierować podczas rzucania palenia. Skuteczność przy rzucaniu po przeczytaniu jego książki wynosi 95% ( przykładem jestem ja- chociaż to dopiero 3 dzień, ani raz nie miałem ochoty zapalić)
@smerda: Skoro mi, niepalącemu przeszkadza zasmrodzone powietrze, to Ty masz stamtąd spieprzać, bo Ty generujesz ten dym. Wpadłeś w nałóg? To ponoś konsekwencje.
@smerda: A czemu ktoś ma ponosić koszty tego, że w przestrzeni publicznej chce mieć czym oddychać? Ty ponoś konsekwencje tego żeś jest idiotą który się truje i utylizuje pieniądze bo w podstawówce myślał że dzięki temu będzie "cool", a teraz ma zbyt słaby charakter żeby rzucić to gówno.
mam mały apel do osób niepalących. weźcie się w końcu od nas odp****olcie. wygoniliście nas z przystanków, wygoniliście nas z pubów i klubów, wyganiacie nas skąd się da. pozwólcie chociaż na 20stopniowym mrozie przy drzwiach stać.
Tak długo jak trujesz tylko siebie nikt nic do tego nie ma. Swoim nałogiem nie możesz też zmuszać innych osób do wdychania efektu twojego szkodliwego nałogu.
Nie utrudniajcie nam palenia i nie przechodzcie w miejscu gdzie palimy. Nie masz wyjścia ? Wyjdz oknem albo poczekaj aż mniejszość narodowa zakończy swój obrządek kulturowy bo mamy do tego prawo.
@Genua: Sorki stary, ale oni mają po prostu rację. Sam jestem osobą palącą od kilku ładnych lat, ale to nie zwalnia mnie ani z myślenia ani z kultury. Co mi zależy żeby podejść z 5 metrów dalej? To nawet nie chodzi o czyjeś zdrowie. Po prostu jeżeli mogę komuś nie przeszkadzać, to tego nie robię.
@Genua: OK super. Ale jak mam obok Was nie przechodzić, jak stoicie 30cm od wejścia do klubu, pubu, baru?! Tak trudno stanąć dwa metry dalej i nie przed samymi drzwiami? Nie przeszkadza mi Twoje palenie, ale Twoje stanie w przejściu.
Komentarze (276)
najlepsze
Ale będziesz śmierdział, rozumiesz? Cuchnął. A to normalnym ludziom przeszkadza.
Nie dmuchaj mi tymi cuchnącymi oparami w twarz.
Stojąc DOSŁOWNIE PRZY DRZWIACH nie mam możliwości ominąć tego smrodu.
To mnie denerwuje tak samo, jak muszę być obok kogoś nieumytego - bez różnicy.
I nie ma się co burzyć, gdyby koncerny próbowały wprowadzać jakąś edukację, kiedy nie wypada palić, wtedy nie trzeba byłoby wprowadzać takich przepisów.
I jeszcze inna kwestia, to nie tyczy się tylko baru, ale np. biurowców.
@BeSmarter: palenie tobie szkodzi
Nie wiem, czy któryś z Was słyszał o "prostej metodzie jak rzucić palenie" Allana Carra? Napisał on książkę, w której daje rady i prawdy którymi należy się kierować podczas rzucania palenia. Skuteczność przy rzucaniu po przeczytaniu jego książki wynosi 95% ( przykładem jestem ja- chociaż to dopiero 3 dzień, ani raz nie miałem ochoty zapalić)
W każdym
Czy niepalący szkodzi palącemu? Nie.
Czy palący szkodzi niepalącemu? Tak.
Tak długo jak trujesz tylko siebie nikt nic do tego nie ma. Swoim nałogiem nie możesz też zmuszać innych osób do wdychania efektu twojego szkodliwego nałogu.
Może jeszcze "nieśmierdzący" będziemy mówić na czyste osoby?
Nie utrudniajcie nam palenia i nie przechodzcie w miejscu gdzie palimy. Nie masz wyjścia ? Wyjdz oknem albo poczekaj aż mniejszość narodowa zakończy swój obrządek kulturowy bo mamy do tego prawo.