Motocyklista również musi stać w korku. Przeciskając się obok aut łamie przepisy

Motocykliści nie wiedzą, że łamią przepisy, omijając samochody w korku. Tak mogą robić tylko rowerzyści, ale z prawej strony innych pojazdów.

[kiernek]

Sami nie wiedzą czy mogą jechać środkiem czy nie. Każdy policjant mówi co innego. Tak jak niektóre Komendy Wojewódzkie organizują akcje typu: ustąp miejsca wszyscy się zmieścimy.

Jeżeli rzeczywiście nie mogłyby jeździć środkiem, to byłoby wyraźnie w ustawie napisane:

1. Jednym pasem ruchu może poruszać się jeden pojazd samochodowy (motocykl jest wg prawa pojazdem samochodowym jednośladowym lub wielośladowym jeśli posiada wózek z boku)

2. Jeżeli na pasie znajduje się pojazd samochodowy, nie

[ojejq]

@kiernek: Dupa tam przepisy. Chyba każdy z nas wie, że jeden przeciśnięty motocyklista = jeden mniej w kolejce na światłach, więc wszystkim wychodzi to na dobre.

[k.....e]

Ja mam mieszane uczucia co do tego. Raz w korku motocyklista urwał lusterko gościowi 2 samochody przede mną. samochodem muszę wyprzedzać co najmniej w odległości 1m skuterki, a motocykle mogą mnie wyprzedzać na kilkanaście cm...

na dodatek ostatnio za wycieraczką znalazłem ulotkę, która uczy jak parkować, żeby zrobić miejsce dla motorów. następnego dnia widziałem kilka samochodów rozstawionych na lewo i prawo, żeby zostawić miejsce na motocykle i... karne #!$%@? na ich szybach.

[rss]

A ja i tak przepuszczę takiego motocyklistę w korku - to, że ja się gotuję nie znaczy, że wszyscy inni też muszą. Nie jestem psem ogrodnika.

[kiernek]

Przez to że każde media i komendy policji ma swoją własną wersję co można, a co nie to połowa kierowców samochodówsama nie wie czy mogą ich przepuszczać, czy dla też dawać lekcje i zajeżdżać drogę.

Chore, nie życiowe prawo. Wiekszość kierowców i tak przepuszcza motocykle tak jak większość motocykli choćby nie wiem co, ale będą jechać środkiem w korku.

[Defender]

Uważam, że są sytuacje kiedy "prawo sobie, a życie i tak po swojemu". Z praktycznego punktu widzenia nie widzę powodów aby motocykliści i kierujący skuterami musieli stać w korkach z innymi. Jeśli jest miejsce i umiejętności to niech się przeciskają ale z uwagą tak,aby dać czas na zobaczenie siebie innym w lusterkach. Osobiście jak mogę to puszczam.

[Kolumbijczyk2]

Ciekawe bo ostatnio wyprzedzał mnie policjant drogówki na motorze właśnie w ten sposób. On chyba lepiej zna przepisy niż artykuł na GP

[kiernek]

@Kolumbijczyk2: Tak jak mi niejeden raz zdarzało się jechać za lub przed policyjnym motocyklem. Ostatnio chyba ok 2 lub 3 tyg temu. Jak dla mnie jest to jednoznaczny wniosek, chociaż zwyklo się mówić: co wolno wojewodzie...

[T0M3K]

Ciekawe który motocyklista tego przestrzega ;)

[mantas]

Mnie tam motocykliści nie przeszkadzają. Jeśli tylko mnie nie zahaczy przy takim manewrze to nie widzę problemu. Nie jestem zwolennikiem łamania przepisów, ale prawo ma być dla ludzi, jeśli takim manewrem nie stwarza zagrożenia to szerokości.