Polska "prowokacja" w UE w sprawie pralek
Nowe sprzęty niosą ze sobą postęp, ale pralki, które kończą swój żywot po 5-6 latach, to nie jest postęp tylko zmuszanie konsumenta do ciągłych...
artiko z- #
- #
- #
- #
- #
- 123
Nowe sprzęty niosą ze sobą postęp, ale pralki, które kończą swój żywot po 5-6 latach, to nie jest postęp tylko zmuszanie konsumenta do ciągłych...
artiko z
Komentarze (123)
najlepsze
Przez co i dajemy zarobić mechanikowi.
Kupując coś zawsze ma się świadomośc, że to wiecznie działać nie będzie. Jest użytkowane więc też od użytkowania się niszczy pralka. Mimo to, często można usłyszeć że te stare pralki Frania np. to sąnie do zdarcia i trzymają jeszcze.
Raczej nie kazdego stan na serwisanta.. Kupiles pralke za 1000zl, po 4 latach sie zepsula, przychodzi serwisant i mowi, ze nowa czesc kosztuje 400zl i trzeba na nia czekac miesiac bo jest ciezko dostepna, plus jego robocizna 200, a nowa pralka kosztuje 800zl, wiec co zrobisz?
Laptopa który ma 6 lat i zdążyłem w nim wymienić 3x napęd CD, płytę główną i coś czuje że za niedługo znowu go szlag trafi bo często potrafi się sam wyłączyć bez powodu. I dziwne bo wszystko zaczeło się sypać miesiąc po 24 miesięcznej gwarancji.
Zasada dzialania np. pralki automatycznej niewiele się zmieniła od 20 lat. I w nowoczesnej pralce z 2011 i w starej z 1980r wszystko działa podobnie. Jest bęben,, który się obraca, wodę podgrzewa grzałka, ustawia się program, sypie się proszek i dozuje płyn do płukania. Różnice są takie, że w pralce z 1980 r był programator mechaniczny a teraz jest elektroniczny. Nowsze mają np. jakieś systemy zraszające pranie, są może trochę oszczędniejsze (ale nie aż tak dużo, wszak aby ogrzać określoną ilość wody grzałka musi oddać tyle samo energii w 2011 co w 1980r).
Podobnie lodówki. Nadal jest to to samo urządzenie. W nowych jest tylko inny czynnik chłodzący, termometr elektroniczny, nic oszołamiającego.
Sprzęt
Szczerze, to gdyby ten sam model nowej pralki kosztował tyle samo co tej z częściami używanymi to wybrał bym tą z częściami nowymi