Janusz Korwin-Mikke w TVN24 o legalizacji broni.
Janusz Korwin-Mikke vs Maciej Wieczorkowski. Bardzo ciekawa debata między zwolennikiem i przeciwnikiem dostepu do broni przez zwykłych obywateli. A tutaj druga część: http://youtube.com/watch?v=5pF0qnUVC1E
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/JUZEK_BETONIARA_1,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 219
Komentarze (219)
najlepsze
Ten w czerwonym: mimo wygadywania kompletnych bzdur uchodzi(dla przeciętnego odbiorcy) za czlowieka inteligentnego, który w niektórych momentach nie będzie sie zniżał do prymitywizmu Korwina. Posługuje sie sloganami, które wpadają w ucho. I nie jest logiczny. Jednak jest znacznie lepszym mówcą od Korwina. (hehe kolor marynarki nawet sobie do poglądów
Dodatkowo skoro ktoś może posiadać broń, to w jego interesie jest, żeby umieć się nią posługiwać, bo inaczej może wozić ze sobą ziemniaka, taki sam pożytek.
Teraz potencjalny bandyta z okazji, czyli skrzyżowanie, torebka itp. nie sonduje ofiary, jak ona może się obronić, tylko
Gdy ktoś mnie pyta, czy jestem za legalizacją narkotyków, to nie potrafię odpowiedzieć: "tak" lub "nie". czuję, że muszę uzasadnić swoją odpowiedź. Otóż jestem za tym, żeby każdy miał prawo robić wszystko w zakresie swojej wolności. Jeżeli chcesz ćpać - ćpaj. Ale nie licz na pomoc od państwa. Jeżeli zaatakujesz kogoś będąc pod wpływem narkotyków, a ta osoba cię zabije, to możesz mieć pretensje tylko do siebie... właściwie już wtedy
A Korwin, jak to ma w zwyczaju, dobrze myśli, ale źle mówi.
jednak większość jak ciemna masa rozumuje co najmniej tak jakby ułatwienie dostępu do legalnego posiadania broni było co najmniej tożsame z faktem rozdawania broni palnej wszystkim chętnym na ulicy!!! paranoja jakaś - ale tak to niektórzy widzą
"Call for a pizza, call for an ambulance and call for the police. See who shows up first."
Po moim mieście krąży historia jak to policjanci nie chcieli się zająć bójką na rynku, bo "nie ma radiowozu" (sic!), a odległość między ich siedzibą
a) policja kompletnie nie jest w stanie zadbać o moje bezpieczeństwo
b) nawet gdybym próbował ich wezwać (pewne doświadczenia mam) to jak Yelonek pisze, prędzej pizzy się doczekasz
c) kiedy nawet się zjawią to
c.1) jest już po fakcie - time is over
c.2) są kompletnie nie przygotowani do niczego
Tym samym jeśli mam wzywać policję która co najwyżej posprzątać może - równie dobrze mogę wezwać miejskie służy
http://youtube.com/watch?v=5pF0qnUVC1E
"dzieci nalezy od malego wychowywac w idealach pokojowych; rzad polski zeby wprowadzil idee rozbrojeniowe zamiast wojny i zebysmy uczyli dzieci bawic sie innymi zabawkami niz pistolety..."
toz to taka bzdura, ze nawet nie wiem z ktorej strony zaczac to komentowac