W Białymstoku policjanci sięgnęli dna. Kompletnie nic do nich nie dociera. Kolej
Niebywałe jak w ciągu kilku minut jedni policjanci potrafią bez większej spiny pogadać bez legitymowania, a inni po prostu wręcz porwać człowieka, skuć go przy tym wszystkim kompletnie pomijając podstawy prawne ignorując decyzje Sądów i nie dokonując choćby najmniejszej refleksji, nie mając żadnej c
official_mirek_account z- #
- #
- #
- #
- 134
- Odpowiedz
Komentarze (134)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@wesolymaruda: Piszesz głupoty, ale dam ci plusa za czujność. Nadajesz się na policjanta.
Myślę też że szpieg ma lepsze narzędzia do zbierania danych
Komentarz usunięty przez moderatora
na pohybel patologii
@BiggerJapanTapczan: Zwróć uwagę na na jedną rzecz. Audytor szedł, przystawał na publicznym terenie, filmował. Nie robił nic nielegalnego. Wszystko jawnie. To mundurówka, za każdym razem wyskakuje do Niego. To oni Go zaczepiają, przysparzając sobie kłopotów i marnując czas. Tam jest taka góra lodowa niekompetencji, ignorancji, nieznajomości prawa, braku szkoleń, kumoterstwa, chorych statystyk, że aż strach. Pisać można dużo. Mundurówka sama sobie dokłada roboty. Wiesz dlaczego? Bo
@BiggerJapanTapczan: Policjant w każdej chwili mógł przerwać tą farsę i wrócić do tego za co mu płacimy. A zdecydowanie nie płacimy mu za łamanie prawa!