W Białymstoku policjanci sięgnęli dna. Kompletnie nic do nich nie dociera. Kolej
Niebywałe jak w ciągu kilku minut jedni policjanci potrafią bez większej spiny pogadać bez legitymowania, a inni po prostu wręcz porwać człowieka, skuć go przy tym wszystkim kompletnie pomijając podstawy prawne ignorując decyzje Sądów i nie dokonując choćby najmniejszej refleksji, nie mając żadnej c
official_mirek_account z- #
- #
- #
- #
- 134
- Odpowiedz
Komentarze (134)
najlepsze
To nawet nie jest śmieszne. Szkoda, że 10% porządnych glin w tym kraju pada ofiarami swoich kolegów. Taka formacja w której równa się w dół, a nie do góry.
Borewicz to się w grobie przewraca. Nawet porucznik Zubek...
Po czymś takim to komendant wojewódzki i cała reszta powinna wypierd@#ć w podskokach i szukać pracy przy ochronie marketów.
policja to banda cieniasów i złamasów.
@s3mpaaj: I następnego dnia znowu zrobi to samo, bo oprócz rozrywki w postaci wyjazdu do sądu na złożenie zeznań, to gość nie ponosi żadnej odpowiedzialności za swoje czyny. A tak, to sobie pojedzie do sądu, dniówka zleci na spokojnie, bo tam zejdzie trochę czasu, potem jakaś papierkowa robota, może z jedna interwencja i fajrant...