Zginął na wiecu Trumpa. "Rzucił się w kierunku rodziny, by ją chronić"
![Zginął na wiecu Trumpa. "Rzucił się w kierunku rodziny, by ją chronić"](https://wykop.pl/cdn/c3397993/13da1c8ff705916b3ba590dd685e5031291841acdf266b6dd0e136205f9dd38a,w300h194.jpg)
Zidentyfikowano mężczyznę, który zginął podczas sobotniego wiecu Donalda Trumpa w Butler w Pensylwanii. To 50-letni strażak Corey Comperatore - podaje CNN. - Corey kochał swoją społeczność. A co najważniejsze, Corey kochał swoją rodzinę - w tych słowach ofiarę zamachowca opisał gubernator stanu
![Grooveer](https://wykop.pl/cdn/c0834752/f70ff1b0b488d14f1b007693fcdffd1e85f9c049a415f10e9e2fa161140bceaf,q52.jpg)
- #
- #
- #
- 216
- Odpowiedz
Komentarze (216)
najlepsze
Ale pewnie będzie mauzoleum...dziury w uchu.
zeby to nie byla pierwsza ofiara 3 WS
Trumpek juz wojne domowa w US prawie raz rozkrecil, strach sie bac co jeszcze wykombinuje, np juz teraz w Europie wladze poszczegolnych krajow ktore sa w Nato i korzystaja z parasola US, sraja ogniem jak pomysla ze beda musialy same robic defence i walic w to mase kasy, z jednej strony ruskie sie czaja, a z drugiej US zaciera rece na kase
@bartcegielski: no nie wiem czy taki zwykly skoro byl na wiecu politycznym. Z reguły ludzie mają #!$%@? w takie rzeczy i chodzą tam ludzie z bardziej skrajnymi poglądami.
Naginaniem faktów jest twierdzenie, że 'oni' nakręcają jakąś medialną historyjkę, kiedy piszą o jedynej śmiertelnej ofierze zamachu. W dodatku prawdziwym bohaterze, bo był de facto strażakiem, więc ryzykował życiem w pracy z automatu.
Często miałbyś rację, ale nie w tym temacie.