Bardella - "Francuzi chcą zmiany". Le Pen - "obóz Macrona zmieciony"
"Druga tura wyborów parlamentarnych będzie jednym z najważniejszych głosowań w historii V Republiki" - oznajmił lider Zjednoczenia Narodowego Jordan Bardella. Jego partia odniosła zdecydowane zwycięstwo w pierwszej turze wyborów, zdobywając - według danych sondażowych - 34 proc. głosów.
o__0 z- #
- #
- #
- #
- #
- 66
- Odpowiedz
Komentarze (66)
najlepsze
To samo się stało w Szwecji, Finlandii, Włoszech... Kolejne rządy umierają za imigrantów. A następne są gotów się poświęcić.
@PfefferWerfer: dlatego sprowadzają samych młodych byczków, by pracowali i rodzili dzieci. A nie, czekaj.....
@PonuryKos123: Dzieci rodzi się po to żeby mieć dorosłego pracownika, dzieci nie były nigdy celem samym w sobie. Do pracy lepiej nadają się mężczyźni, więc nic dziwnego że ich ściągają.
To że powoduje to zapaść społeczną, kryzysy bezpieczeństwa i inne problemy, ale z perspektywy polskiej gospodarki na przykład to że przyjedzie kilka milionów Ukraińców i zaczną pracować
@daniel-doe: ty lepiej nie sprawdzaj programu Le Pen, bo jeszcze jakiegoś zawału dostaniesz
@krzyk2: Mają JOWy więc ci którzy dostali ponad 50% wygrywają swoje okręgi, w okręgach gdzie nie ma większościowego zwycięzcy reszta która dostała powyżeju 12,5% przechodzi do drugiej tury.
Każdy okręg tam to są takie mini wybory prezydenckie
Ale tak, to prawda, większość wykopków klaszczących z radości uszami nie do końca chyba ogarnia, że Macron to dla francuskiej lewicy to samo co Balcerowicz dla polskiej lewicy, a Le Pen od dawna pozycjonuje się jako ta, która zatrzyma reformy typu podniesienie wieku emerytalnego. Protesty żółtych kamizelek, tak chwalone przez wykopowych prawaków, to było