@Godlike_Atheist: Widziałem, że na wykopowiczów zawsze można liczyć. Obawiam się jednak że rodzina i koleżanki mojej dziewczyny mogą nie być tak entuzjastycznie nastawieni do tego pomysłu jak ja.
@MuzG: Zrób sobie wolne w dzień, w którym będzie najbardziej prawdopodobnym, że hiena przylezie. Usiądź sobie przy jednym z nieco oddalonych nagrobków i czekaj z aparatem, kamerą oraz porządnym kijem. Sfilmuj jego akcję, zrób parę fotek mordy, a potem stłucz gnoja kijem.
@MuzG: Zakładam, że skradzione kwiaty są użyte na innym grobie, ale na tym samym cmentarzu. Zanim zainwestujesz w kamerę, kup kolejne kwiatki, oznacz liście markerem od spodu - jakimś małym znaczkiem - tak by nie można było tego dostrzec z góry, zasadź. Jeśli kwiaty znowu znikną, przejdź się po cmentarzu i ich poszukaj. Jak znajdziesz (gatunkowo) to upewnij się według oznaczenia czy to twoje. Co począć dalej nie mam pomysłu, ale
@tekstur: Ta praktyka jest często stosowana przez "sprzedawców" że tak ich nazwę. Kradną na jednym cmentarzu znicze, kwiaty czy cokolwiek co ma jako taką wartość i sprzedają na straganach w odleglejszych miejscach. W moim mieście to zjawisko ma miejsce często na święto zmarłych. Nie mogę przyjąć do wiadomości jakim śmieciem trzeba być, żeby kraść z cmentarza... Takiego gnoja do grobu wsadzić na noc to mu się odechce.
@tekstur: Z tym podpisywaniem też różnie bywa. Cool story z mojego miasta - znajoma w taki sposób oznaczyła znicze. Jakiś czas później pod donicą z kwiatami wsunięta kartka z tekstem w stylu "uważaj żebyśmy ci pomnika ładnie nie oznaczyli".
Może trochę elektroniki. Mieszkasz blisko cmentarza? Skręć obwód, który zostanie przerwany w chwili, kiedy kwiaty zostaną ruszone, a pod ziemią zakop stary telefon komórkowy, który poinformuje Cię o tym fakcie smsem.
Bo jak złapiesz sprzedawcę kwiatów to co mu tak naprawdę zrobisz? A tak to podjedziesz z czymś ciężkim i mam nadzieję zrobisz kilka porządnych wymachów. Prawdopodobnie będzie to środek nocy więc nikogo nie będzie to obchodzić komu skórę łoisz.
@chudzielec: Kolejny fajny pomysł, ale niestety z domu do cmentarza mam na piechotę 20 minut drogi (samochodem około 5 minut). Dzięki Twojemu pomysłowi co najwyżej mogę dowiedzieć się o której dokładnie godzinie miała miejsce kradzież, ale to również może być pomocne. Pozdrawiam
@MuzG: Z tym alarmem kolega @chudzielec chyba ma najlepszy pomysł jak dotąd. Jeśli zrezygnujesz z wersji złapania gościa to możesz zatrudnić jakąś starą lampę od aparatu fotograficznego i w chwili wyrywania kwiatków zwyczajnie błysnąć mu Flashem po oczach. W ciemności 3-4 sek nic nie będzie widzieć więc nie ogarnie, że nikogo nie ma.
Z pomysłów to można jakąś farbę na ultrafiolet wtedy tylko wizyta z ultrafioletową latarką po cmentarzu i będziesz
@MuzG: z jednej strony chciałbym napisać jakiś głupi komentarz, ale jakoś głupio. Wyrazy współczucia. Głupia sytuacja, no ale żyjemy, gdzie żyjemy. Konkretnego Ci nic nie polecę, kamerka pewnie będzie kosztować koło 300zł (ważne, żeby miała podświetlenie podczerwienią, bo kradzież raczej dokonywana jest w nocy). Chyba, że jakiś nadajnik gps można wyhaczyć na allegro (nie wiem, nie szukałem) - powinny być w podobnej cenie co kamerka zasilana z baterii z podświetleniem IR.
@varez: Dzięki za informacje, o nadajniku nawet nie pomyślałem. A co do głupich komentarzy, to zdaję sobie świetnie sprawę, że wykop rządzi się swoimi prawami i pewnie zaraz ktoś napisze komentarz w stylu "sprzedam urodziwe stokrotki". Tak to już na wykopie bywa :) Pozdrawiam
@MuzG: dwie mysli mi sie nasunely: po 1. nie wyobrazam sobie bolu po stracie (smierci) dziewczyny ktora sie kochalo. nie przezylbym tego
po 2. wszelkie piekne kwiaty na grobach, kunsztowne rabaty, znicze na pograniczu arcydziel, pomniki, tablice i figurki sa TYLKO potrzebne zyjacym. zmarly ma to w dupie. smieszy mnie wiec jak ktos buduje te mauzolea i mowi ze to dla mojego kochanego Kazika czy innego Jureczka. snobizm na pokaz falszywy
Nie myślałeś o tym, żeby się zaczaić tam w nocy z kimś? Podejrzewam, że złodziej działa właśnie pod osłoną nocy i może nie być sam (dlatego lepiej Ty też nie bądź) - bywa, że cmentarze okradają całe gangi bandziorów specjalizujących się właśnie w tym. To jest plaga w wielu miejscach. Aha - nie dość, że sztuczne kwiatki są obrzydliwe, to je też najpewniej ukradliby, ba, sztuczne kradną nawet chętniej niż żywe.
@pryschnitz: Myślałem również i o tym, ale tak jak wspomniałem już w tekście jestem studentem i teraz kiedy zbliża się sesja będę musiał zarywać nocki w innym celu niż poszukiwania złodzieja.
@MuzG: Wez sobie kilku znajomych do pomocy, poszukajcie jakies dobre miejsce na obserwacje, każdy z was bedzie pelnil tam "warte" po kilka godzin, potem zmiana, reszta ekipy w pogotowiu w razie czego. .
k@$@a ciekaw jestem kiedy przez pasożytów na cmentarzach będzie monitoring 24h i dodatkowa opłata za to. powiem szczerze, że ja na twoim miejscu olał bym nasz cudowny wymiar sprawiedliwości, nagrał degenerata i film z mordą tej kreatury umieścił anonimowo na wykopie.
wystarczy przecież tylko notka z którego miasta pochodzą zdjęcia, a jeżeli miasteczko jest w miarę małe, to ścierwo będzie miało niezły wstyd.
pomyśl tylko, aby sobie nie narobić kłopotów, ale bądźmy
Komentarze (160)
najlepsze
Bo jak złapiesz sprzedawcę kwiatów to co mu tak naprawdę zrobisz? A tak to podjedziesz z czymś ciężkim i mam nadzieję zrobisz kilka porządnych wymachów. Prawdopodobnie będzie to środek nocy więc nikogo nie będzie to obchodzić komu skórę łoisz.
Z pomysłów to można jakąś farbę na ultrafiolet wtedy tylko wizyta z ultrafioletową latarką po cmentarzu i będziesz
Bardziej hardkorowa wersja to posadzić tajniacko kaktusa, a na kolce nałożyć jakąś truciznę, ale pójdziesz wtedy siedzieć.
2. zczaj się w nocy z kumplami i rozp$@#!!# śmiecia.
3. kup laptopa z kamerą IR/samą kamerę.
4. nadajnik gps do kwiatka i jazda.
w 2 ostatnie wątpię, skoro jesteś studentem.
Ja na jej miejscu bym się Ciebie bał.
po 2. wszelkie piekne kwiaty na grobach, kunsztowne rabaty, znicze na pograniczu arcydziel, pomniki, tablice i figurki sa TYLKO potrzebne zyjacym. zmarly ma to w dupie. smieszy mnie wiec jak ktos buduje te mauzolea i mowi ze to dla mojego kochanego Kazika czy innego Jureczka. snobizm na pokaz falszywy
Ok to jedziemy :)
NIe jestem elektronikiem ale da się zbudować coś na bazie
http://allegro.pl/mini-kamera-szpiegowska-brelok-na-karty-micro-sd-i1600925266.html
(to nie moja aukcja pierwszy z brzegu link po taniości nie wiem jak z jakością ale to zawsze coś)
+
karta 2gb (powinna wystarczyć)
+
diody podczerwone (np z jakiś starych pilotów)
+
wyzwalacz - i tu może być jakiś obwód , czujka ruchu czy cokolwiek innego :)
+
zasilanie dla diód
+
odrobina dobrej
Napisałem:
"+
diody podczerwone (np z jakiś starych pilotów)
+
wyzwalacz - i tu może być jakiś obwód , czujka ruchu czy cokolwiek innego :)"
2gb wystarczy jak dasz jakiś włącznik na przewód/czujkę cokolwiek :) ma być po taniości :)
hm..... to może jeszcze:
niewidzialny tusz i lampka uv ale tu bieganie pozostaje i szukanie :/
a może po prostu kawałek kartonu lub tabliczka z podziękowaniami dla chama (przykuje uwagę
wystarczy przecież tylko notka z którego miasta pochodzą zdjęcia, a jeżeli miasteczko jest w miarę małe, to ścierwo będzie miało niezły wstyd.
pomyśl tylko, aby sobie nie narobić kłopotów, ale bądźmy