Brise Sense & Spray, wypieprzamy zapach, wsadzamy gaz pieprzowy, żelowy UZI 25, wsadzamy w kwiatki i przełączamy na detekcję ruchu. Albo detekcję ruchu podłączamy pod petardę przyklejoną taśmą do gazu - obryzga i uszkodzi kradzieja na 100%.
Kamera to chyba kiepski pomysł... kradną pewnie w nocy, więc jedyne co ci się nagra, to sylwetki złodziei. Kamera która będzie miała wystarczającą jasność i przede wszystkim rozdzielczość, żeby nagrać twarze, zapewne będzie trudna do zamontowania na drzewie, bez źródła zasilania itp...
@kubako: kiepski jeszcze z innego powodu. Złodziej założy czapkę z daszkiem i okulary + słaba jakość nagrania i nie będzie się dało go w ogóle rozpoznać. A poza tym jaka jest szansa że się potem tego człowieka jeszcze gdzieś spotka? Chyba że to bardzo małą miejscowość, no to może...
Nie sądzę by jakakolwiek inna metoda niż kolano w brzuch/wybijanie zębów o krawężnik zmieniła coś w tej sprawie (za same pogróżki zniszczą grób, takich cwaniaków trzeba skopać naprawdę mocno by się zniechęcili).
Nie sądzę byś potrafił się na to zdobyć.
Policja nic nie zrobi nawet jeżeli będziesz miał nagranie.
Olej sprawę, nie karm przynajmniej tego ścierwa, nie kupuj już więcej kwiatów.
Najlepszym wyjściem z sytuacji będzie zostanie na noc na cmentarzu. Weź ze 2 kolegów ze sobą. Jak pojawi się złodziej gazem pieprzowym w oczy. Wypsikaj mu cały w ten jego głupi ryj. Na odchodne kopnij kilka razy. Nie w nerki i nie w głowę. Proponuje brzuch albo kolana. Więcej nie będzie Ci przeszkadzał.
Ja bym czekał całą noc na złodziejaszka, ale przy okazji chętnie bym się przebrał, żeby jeszcze go nastraszyć. I może jeszcze poprosiłbym drugą osobę, która by wszystko nagrała. Można też wymieszać z ziemią potłuczone szkło, ale to tylko mój sadyzm przeze mnie przemawia...
ja bym poświęcił 1 czy 2 dni i poczekał w samochodzie pod cmentarzem z widokiem na grób.. na pewno nie zgłaszałbym policji tylko wpier_dolił zdrowo czy to babie czy chłopowi!! co to za kraj!! gdzie my żyjemy!! patologia goni patologie..ludzie!!
Hieny cmentarne to coś strasznego. Pamiętam jak u nas w parafii kilka lat temu obrabowano wiele grobów: poodcinali krucyfiksy z płyt, figurki świętych, co lepsze lampy też wzieli. Ludzie byli naprawdę wzburzeni. Co ciekawe udało się odszukać złodziei (chyba idioci próbowali to na skupie złomu sprzedać i pracownik tego skupu dał cynk policji).
Bądź co bądź, to naprawdę okropne jak potężny jest to proceder. Biznes na ogólnokrajową skalę. W skrajnych przypadkach kradną
W schwytaniu nie pomoże, ale pokarać pomoże. Kup kilka aparatów (fotograficznych) jednorazowych. Takich najtańszych z lampą błyskową (śmieszny koszt). Rozbierasz taki aparat, i do kondensatora podłączasz dwa kabelki. (całość, czyli płytkę, baterię i resztę elektroniki) owijasz taśmą izolacyjną i włączasz lampę błyskową (żeby była aktywna). Zakopujesz to w ziemi tak aby wystawały z niej (blisko siebie) te dwa kable od kondensatora. Oczywiście bez izolacji. Po dotknięciu ich obu nieźle kolesia popieści. (poważnie
Komentarze (160)
najlepsze
Nie sądzę byś potrafił się na to zdobyć.
Policja nic nie zrobi nawet jeżeli będziesz miał nagranie.
Olej sprawę, nie karm przynajmniej tego ścierwa, nie kupuj już więcej kwiatów.
Szczerze współczuję Ci straty...
Bądź co bądź, to naprawdę okropne jak potężny jest to proceder. Biznes na ogólnokrajową skalę. W skrajnych przypadkach kradną
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora