Koszty budowy domu hamują, ale wciąż rosną znacznie szybciej od inflacji.
W ciągu ostatnich czterech lat, a więc od marca 2020 r., gdy byliśmy świadkami wystrzału liczby nowych budów, postawienie domu w stanie surowym zamkniętym podrożało średnio o ponad 67 proc., a osiągnięcie stanu deweloperskiego o 63 proc.
Anakee z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 20
- Odpowiedz
Komentarze (20)
najlepsze
@zalp: że co?!! Liczba ludzi nie ma tu żadnego znaczenia. Liczy się ilość wytworzonych dóbr i świadczonych usług. Ilość pieniądza w obiegu w rosnącej gospodarce musi rosnąć inaczej konczy się deflacją, a ty i ja
450 bez dzialki za SSZ i pomyslec ze to nie jest nawet polowa calych kosztow. Dom, z wykonczeniem marketowym to teraz bania jak nic...
@albin_kolano: Owszem. Okna niezbyt duże. Ale to nie jest jakiś "nienormalny dom", bo mnóstwo projektów ma blachę na dachu albo nie ma garażu w bryle. Jak chcesz marmury, złote sracze, etc. to dasz 2 miliony tak jak napisałeś.
Nie odczuwam braku rolet podtynkowych, zwykłe mają tę samą funkcjonalność. I nie "zrezygnowałem ze wszystkiego", bo zrobiłem np:
- pełną klimę, w