Dziennikarka TVN24 dostała napadu śmiechu na wieść o ataku żony na męża
Powodem była relacja jednego z reporterów, która dotyczyła incydentu, w którym podczas kłótni kobieta zaatakowała męża kością, w wyniku czego ten trafił do szpitala z obrażeniami głowy. P-----c domowa skierowana w stronę mężczyzn taka zabawna.
PiccoloGrande z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 606
- Odpowiedz
Komentarze (606)
najlepsze
"Mąż znęcał się nad żoną. Chciał ją zmusić do głosowania na jedną z partii. Sprawą zajęła się prokuratura. Kobieta jest już pod opieką psychologa. Mężczyzna dostał nakaz opuszczenia mieszkania i zakaz zbliżania do żony"
Inna alternatywna rzeczywistość. Mąż zaatakował żonę kością. Prezenter który o tym mówi, dostaje ataku śmiechu. Następnego dnia ląduje na bruku ze śladem obcasa na dupie i otrzymuje wilczy bilet na pracę w całej branży medialnej.
Podobnych przykładów jest cała masa. 35-letnia kobieta obcałowuje 15-letniego ucznia - to jest ok, to jest powszechnie akceptowalne. 35-letni nauczyciel obcałowuje 15-latkę? KASTROWAĆ GADA, gdzie mój
@Szab: o tej z artykulu, gdzie dziennikarka wysmiewa sytuacje gdy ofiara przemocy pada mezczyzna (rzeczywistosc) i zestawiamy to z sytuacja gdy ofiara przemocy pada kobieta.
Jeszcze trafiłby do więzienia na min. 5 lat...
No i nie mówiąc znowu o strajkach; "Jak to kobiety nie są bezpieczne nawet we własnym kraju"...
@Akinori456: No trafiłby - i ona też trafi, bo nie dość że już ma wyrok w zawiasach za znęcanie się nad mężem, to jeszcze grozi jej teraz 7 lat za recydywę.
Stawiam 5 zł że gdyby ucierpiała żona zamiast męża, to dziennikarka by się nie śmiała.
Wniosek: śmieszy p-----c wobec mężczyzny, a nie sama sytuacja
@Szab: Na moje to bardziej gra słów i otoczka sytuacyjna. Mowa o "wyborczej kości niezgody", policja będzie szukała kości, bo zaginęła (policja he he psy he he, któryś pewnie pożarł he he), a na koniec gość dodaje, że mężczyzna liże rany ¯\(ツ)/¯
- wyborcza kość niezgody
- podczas policyjnej interwencji zaginęła kość
- mężczyzna jeszcze liże rany
Nic nowego
Z białorycerzami tak już jest: według Was nie można dać się pobić kobiecie, ale nie można się też bronić przed kobietą.
Sytuacja bez wyjścia.
Czemu ludzie co nie wiedzą jak świat działa wgl się wypowiadają gdziekolwiek, wolność słowa to jednak nie dla każdego