Ja szczerze współczuje pacjentom w szpitalach. Kiedyś poszedłem w odwiedziny, wchodzę a tu tak zawaliło czymś mdłym, że aż przydusiło. Ok, myślałem, szpital, ludzie chorzy, pewnie ktoś puścił pawia. Za minutę wysnułem logiczny wniosek z posiadanej wówczas wiedzy, że jeśli faktycznie tak jest to musiał by puścić pawia każdy pacjent w tym samym czasie. Po dotarciu na oddział całe moje rozumowanie szlag trafił: okazało się, że podawano obiad....
Takie dziadostwo zawsze było i podejrzewam, że w wielu szpitalach tak jest. W 1991 r. leżałem w szpitalu w centralnej Polsce. Nie oddałem moczu do badania, a na karcie szpitalnej jak wychodziłem i tak miałem wyniki badania moczu. I co Wy na to?
To naprawdę woła o pomstę do nieba. W angielskich szpitalach też stosuje się metodę bezdotykową - świeci się lampką po czole i już, chodź częściej sprawdza się temperaturę w uchu - kilka sekund i gotowe. Czasem można też spotkać takie paseczki pod język - też kilka sekund. Tradycyjne termometry to przeżytek. Czas pracy pielęgniarki to cenna rzecz - ma pomiaru dokonywać szybko i skutecznie.
@Chudy_: tez widzialem takie w Katowicach ale to ze w powiatowym szpitalu nie ma termometrow to jednoznaczy dowod ze jednak jestesmy 1000lat za murzynami. i niekoniecznie mam tu na mysli sprzet szpitalny
@pukpuk: byłem niedawno w jednym ze szpitali w Warszawie (publiczny) i tam są właśnie takie termometry, że świecą chwilę po czole. Byłem też wcześniej w jednym gdańskim (też publiczny) - tam są termometry, które mierzą temperaturę w uchu. Zatem nie jesteśmy 100 lat za murzynami w tej kwestii.
to że źle się dzieje w tym kraju to chyba każdy myślący człowiek zauważy, ale co do czasów komuny muszę powiedzieć, że z mojego punktu widzenia, wtedy opieka lekarska była lepsza !! Dwa razy jako dziecko leżałem w szpitalu i pamiętam, że zawsze lekarze się starali leczyć.. Teraz starają się zarobić..
Lezalem wiele razy w szpitalu i powiem jedno... Mimo iz wszystko jest dokladnie takie jak pisales, nie ma tragedii. Lozka mimo ze stare jak swiat sa calkiem wygodne. Nie bronie jakkolwiek chorego systemu, ale to z zewnatrz wyglada gorzej niz jest naprawde.
Oczywiscie sprawa z termometrem to przegiecie paly na calego, tak samo z lekarzami. A moze lekarzy nie bylo tylko na oddziale, a w szpitalu byli?
@Preclowski: masz racje. zalezy mi by ludzie sie skupili na sprawie termometra. opisalem warunki gratis, bonusowo i nie sa one glownym tematem "artykulu". jest jak jest ale jest i da sie leczyc i zyc
@raider87: @olin: to jest wlasnie najbardziej tragiczne w tej sprawie- kazdy probuje strzelic i podaje miejscowosc a to oznacza ze takich szpitali jest duzo. BTW zalezalo mi bardziej by sie ludzie skupili na sprawie termometra. warunki dodalem gratis i nie ma co sie nad tym rozwodzic, jest jak jest ale jest: sale sa lozka wozki etc
@patgaw: zrobilem ale nie umiescilem by inni nie mogli rozpoznac miasta- nie chce afery bo to nie pielegniarki sa winne a pewnie one by polecialy ze stanowisk w przypadku afery
Z termometrami to się całkowicie zgadza jak do tej pory leżałem już parę razy to nigdy nie było . Najważniejsze "polaczki wzdychają do komuny" - i niestety słusznie - termometry były , nie trzeba było tyle czekać na badania, zabiegi itp. z podanej stawki rząd przeznacza niecałe 8% na szpitale..... to nie wina komuny lecz kapitalizmu a dokładniej rzecz biorąc chęci spowodowania w społeczeństwie poparcia dla prywatyzacji bo większość ludzi
gdyby nfz stosował zasady przyznawania świadczeń jak robią to ubezpieczyciele zdrowia w stanach (jak nie chorujesz na nic poważnego to płać z własnej kieszeni) to nagle by się okazało, że nfz ma dość kasy a nawet przynosi zyski, zniknęło by 99% zbędnych wydatków na ludzi którzy zajmują czas i marnują kasę przychodząc do lekarza z byle katarem czy kur. syfem na mordzie a jak ktoś z poważniejszą sprawą to się kur... czeka
@arhibald: Amerykańska służba zdrowia jest do dupy, można się wzorować na zachodnich systemach opieki zdrowotnej, ale USA to jeden z gorszych przykładów. Przyjazny gospodarce, ale nie pacjentowi, polecam zgłębienie tematu.
@olin: chyba nie widziałeś standardów w szpitalach w Białymstoku, w szczególności Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego... jeśli nie masz pojęcia o czym piszesz - nie pisz
@koszernyrozum: dokładnie, ze zdjęć wynika że gabinet zabiegowy jest wyposażony dostatecznie, ściany i ogólny wygląd szpitala nie ma istotnego wpływu na zdrowie pacjentów, a odnośnie termometru to pielęgniarka mogła sobie zażartować, że nie używają termometru i mogła używać bezdotykowego termometru na podczerwień, które są coraz częstsze
Komentarze (131)
najlepsze
Inna ciekawostka jaką niedawno
Oczywiscie sprawa z termometrem to przegiecie paly na calego, tak samo z lekarzami. A moze lekarzy nie bylo tylko na oddziale, a w szpitalu byli?
wszystkiemu zdjecia zrobiles, a temu co moglo by sie okazac znacznie ciekawsze, nie udalo ci sie?
nie dosc ze ktos nie jest winny to by ucierpial
co za narod!
Z termometrami to się całkowicie zgadza jak do tej pory leżałem już parę razy to nigdy nie było . Najważniejsze "polaczki wzdychają do komuny" - i niestety słusznie - termometry były , nie trzeba było tyle czekać na badania, zabiegi itp. z podanej stawki rząd przeznacza niecałe 8% na szpitale..... to nie wina komuny lecz kapitalizmu a dokładniej rzecz biorąc chęci spowodowania w społeczeństwie poparcia dla prywatyzacji bo większość ludzi
Straszne! Rozumiem, że ma być różowe?
Bo? Stół jest mechaniczny, a nie elektryczny? Czy to takie ważne?
Omg straszne kafelki! Kto to widział kłaść kafelki na ścianę? A te półki! Masz fobię przed półkami ze