Zarejestrowała się w urzędzie pracy. Mówi, co usłyszała od pracownicy
– Wiem, co sobie o mnie pomyślała: że jak na sekretarkę to już jestem stanowczo za stara – mówi o urzędniczce z pośredniaka 51-letnia Agnieszka. Na własnej skórze przekonała się, że szukanie pracy po pięćdziesiątce to gehenna.
WP_Kobieta z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 5
Komentarze (5)
najlepsze
A 36 letni Łukasz - spawacz szukający pracy przez pośredniak to takie Yeti. Bo
- Jak tam twoja nowa sekretarka?
- Młoda, ładna, krótko się ubiera - jednym słowem niezła dupa. A twoja?
- Moja jako siła fachowa to dupa, ale jako dupa - to siła fachowa!