Słuchałem i oglądałem Gwiezdne Wojny po niemiecki już jakieś 30 lat temu na RTLu. Nie wiedziałem o co chodzi, ale się oglądało, bo tego nie było wtedy jeszcze tak szeroko dostępnego na kasetach VHS, a już nie mówiąc o polskej telewizji.
@paliwoda: Nie jestem pewien czy to było wtedy. mi ten dzień bardziej kojarzył się ze śmigusem dyngusem. Nie zmienia faktu, że została wyemitowana tylko Nowa nadzieja, które jeszcze wtedy się tak nie nazywała. Nigdy więcej Gwiezdne Wojny w publicznej telewizji (TVP etc) już się nie pojawiły. Dopiero podczas premiery Mrocznego Widma (chyba) Polsat kupił prawa do puszczania. Pierwszy raz od 89 roku SW były w telewizji stacjonarnej.
Taki język, podniesiony głos w tym języku brzmi jak rozkaz rozstrzelania xD Znam parę (w sensie narzeczeni) Niemców, którzy pracują w Polsce i kiedy coś rzucą po swojemu normalnym tonem nie jest to aż takie złe :) Mimo wszystko nie dziwię się, że ten język akurat Słowianie ciężko przyswajają ;)
Komentarze (106)
najlepsze
Nie bardzo rozumiem. Przecież ta scena była inspirowana Hitlerem i nie jest to żadna tajemnica. O to właśnie chodziło.