Gdybyśmy to chcieli zrobić poprawnie, to większość Polski byłaby PiS-landem, a PO-landia była by rozpaćkana - głównie znajdowała się by w Zachodnio-Pomorskie, Lubuskim i Wielkopolskim, ale też by posiadała eksklawy w postaci powiatu Hajnowskiego na Podlasiu, czy gminy Cisna na Podkarpaciu.
OPie dla ciebie i twoich kolesi ktorzy wpadli na ten wspanialy pomysl nalezy sie kulka w potylice albo 25 lat w pierdlu za nawolywanie do dzialan antypanstwowych
Ja to bym dał województwom swobodę w ustalaniu podatków i niech konkurują ich wysokością oraz przyjaznością aparatu podatkowego wobec przedsiębiorców - ich żywicieli.
Komentarze (17)
najlepsze