Nie wiem po co na siłę uszczęśliwiać wierzących - niech sobie żyją po swojemu, skoro tak chcą. Jakie to ma znaczenie, czy poznają prawdę (pomijając fakt, że oni uważają, że przez wiarę właśnie poznają prawdę), czy nie. I tak po 70 lata (powiedzmy...), czyli chwili, i wierzący i ateiści umrą, pójdą do piachu, zamienią się w pył i nie będzie żadnej okazji, żeby po śmierci jedni drugim powiedzieli "ha, nie mieliście racji".
@Lord_Ruthven: Zapominasz, że oprócz wiary w bzdury jest jeszcze instytucja która je produkuje. Problem jest taki, iż prawie wszystkie zorganizowane systemy wierzeń nie potrafią przejść obojętnie obok faktu, że niektórzy się z nimi nie zgadzają lub mają ich głęboko w poważaniu.
Jakie znaczenie ma to, że ktoś wierzy lub nie? Takie, że jeśli wierzy to należy do szarej masy wspierającej wysoce zorganizowane grupy przestępcze, które na wszystkie możliwe sposoby próbują negatywnie
@eldoka: Psychika i... no cóż - inteligencja. Lenistwo umysłowe nie pozwala większości ludzi wysilić się na tyle aby się rozwijać duchowo - zamiast tego wolą tego marną protezę - religię. Spójrz - 70-80%, nie pamiętam dokładnie, ludzi w Polsce (ale na świecie chyba nie jest lepiej) nie wysila się umysłowo nawet na tyle aby przeczytać jedną książkę rocznie, więc gdzie tu mowa o tym aby podjąć trud własnego rozwoju...
Tekst o tym, że Bóg się nigdy nie narodził powtarzany był przez ateistów tego świata od wiek wieków podczas, gdy te dziad sobie to przypisuje:/ Porównanie religii do opium było już prze komunistę marksa wypowiadane a kto wie kto tak naprawdę to wymyślił.
Gość w swojej wypowiedzi wypowiada się już w tak "rzeczywisty" sposób, że tylko jeszcze dowodu na nieistnienie Boga mu zabrakło. Skoro to takie oczywiste
Każda etyka wyrosła na fundamencie religijnym (może poza imperatywem kategorycznym). Odrzucając religię powinno się więc konsekwentnie odrrzucić tą etykę jako "owoc zatrutego drzewa". Tylko kim byśmy wtedy byli? Czy to będzie postęp? Skoro więc etyka jest dobra, a wyrosła z religii to czy mogło coś dobrego wyrosnąć z czegość złego?
@pavlosh: "Skoro więc etyka jest dobra, a wyrosła z religii to czy mogło coś dobrego wyrosnąć z czegość złego?"
Oczywiście że tak. Według praw logiki, z fałszu może wyniknąć prawda :)
Co do odrzucania religii wraz z etyką... absolutnie nie!
Ja, na ten przykład, odrzucam religię chrześcijańską [a dokładniej katolicką, jako że ten odłam jest najbardziej rozpowszechniony w naszym kraju], jako zbiór bajek - przemiana wody w wino, zmartwychwstania,
Komentarze (187)
najlepsze
Jakie znaczenie ma to, że ktoś wierzy lub nie? Takie, że jeśli wierzy to należy do szarej masy wspierającej wysoce zorganizowane grupy przestępcze, które na wszystkie możliwe sposoby próbują negatywnie
Komentarz usunięty przez moderatora
kurde nieważne w co nie ważne jaki
ale zawsze to było w rodzinie
więc idź powiedź mamie i tacie że cię źle wychowali i że są twoimi wrogami
Starał się wkraść w taki czy inny sposób w łaski swoich zwolenników, przeciwników i wyznawców, zaistnieć.
Ma to swój cel.
Tekst o tym, że Bóg się nigdy nie narodził powtarzany był przez ateistów tego świata od wiek wieków podczas, gdy te dziad sobie to przypisuje:/ Porównanie religii do opium było już prze komunistę marksa wypowiadane a kto wie kto tak naprawdę to wymyślił.
Gość w swojej wypowiedzi wypowiada się już w tak "rzeczywisty" sposób, że tylko jeszcze dowodu na nieistnienie Boga mu zabrakło. Skoro to takie oczywiste
A co mnie to obchodzi? Śmieszne populistyczne hasełko ;]
Jak dla mnie to porównanie mogło być wykorzystywane przez Mamę Muminka, dopóki jest prawdziwe, jaką różnice robi, kto go użył?
Religia jest opium dla mas. Czy mówiłby to Marks, czy Nietzsche, czy Platon, czy też jakakolwiek osoba - nie zmienia tego faktu.
"Skoro to takie oczywiste powinien był przedstawić
Oczywiście że tak. Według praw logiki, z fałszu może wyniknąć prawda :)
Co do odrzucania religii wraz z etyką... absolutnie nie!
Ja, na ten przykład, odrzucam religię chrześcijańską [a dokładniej katolicką, jako że ten odłam jest najbardziej rozpowszechniony w naszym kraju], jako zbiór bajek - przemiana wody w wino, zmartwychwstania,
Komentarz usunięty przez moderatora