"Koncepcja boga w starych religiach wynika z lęku. Ludzie wierzą w boga, bo nie potrafią ufać sobie samym. Potrzebują postaci ojca, wielkiego tatusia. Są ciągle dziecinni, potrzebują kogoś, kto dałby im odwagę i zapewnił ochronę. Po prostu boją się zostać sami. W momencie, w którym zaufasz sobie i będziesz sobą – odkryjesz, że bóg nie istnieje."
@Skogyr: Jako że dziś odeszło się od wiary w cokolwiek nadprzyrodzonego z czym można się skonfrontować (nie ma duchów, magów i zwyczajów które tych wierzeń się tyczyły) to logicznym jest omawiać ideę która w społeczeństwie znajduje szersze grono zwolenników. Z resztą, religie podstawowe (szamanizm, spirytualizm) mają jeszcze prostszą genezę, bo wywodzą się bezpośrednio z selektywnego sposobu postrzegania świata.
[Osho] określił siebie mianem "guru ludzi bogatych", twierdząc, że materialne ubóstwo nie posiada wartości duchowych. Stwierdził, że stanowczo lepiej medytuje się jadąc Rolls-Roycem, niż podróżując na grzbiecie osła.
Kiedyś też uważałem że to brednie naćpanego starca, i jakieś mistyczne filozofowanie. Ludzie tacy jak on przekazują banalnie prostą receptę na osiągnięcie tzw szczęścia w życiu. Świadomość i zrozumienie. 1.Świadomość czyli kontakt z prawdą - jeżeli widzisz rzeczy takimi jakimi są i nie dorabiasz im swoich historyjek i wyobrażań, nic nie może cie dotknąć bo wszystkie złe emocje są tylko NASZĄ reakcją na pewne wydarzenia. 2. Zrozumienie - jeżeli zrozumiesz przyczynę problemu,
@YellowMegaMan: Zgadza się. Człowiek ma tendencję do wykrzywiania rzeczywistości. Np jeżeli się w kimś zabujasz zaczynasz daną osobę widzieć w różowych kolorach, fantazjujesz, idealizujesz. Nie widzisz prawdziwej osoby tylko swoje wyobrażenie. Jaki jest tego efekt? Zawsze ten sam - w pewnym momencie następuje konfrontacja twoich halucynacji z rzeczywistością i kończy się to depresją, frustracją czy czymś podobnym. Trzeba się nauczyć otwartości na nowe informacje i starać się być obiektywny. Gdybyś wiedział
@AdrianV91: dokładnie kolego masz plusa. Osho wygląda oszołomko ale pod tą trochę pretensjonalną otoczką "guru" jest naprawdę życiowy i prosty przekaz. Od siebie polecam jego książkę "dojrzałość". O wiele bardziej wartościowe niż tysiąc lekcji religii.
Komentarze (187)
najlepsze
Osho
http://oshoindians.blogspot.com/2011/02/osho-cytaty.html
Ludzie w obliczu wielkich tragedii życiowych szukają oparcia w Bogu.
Najbardziej śmieszy mnie postawa kobiet, które to na starość w cudowny sposób się nawracają...
[Osho] określił siebie mianem "guru ludzi bogatych", twierdząc, że materialne ubóstwo nie posiada wartości duchowych. Stwierdził, że stanowczo lepiej medytuje się jadąc Rolls-Roycem, niż podróżując na grzbiecie osła.
źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Osho_(Bhagwan_Shree_Rajneesh)
It's not a bug, it's a feature (sztuka Zen).