Adam zginął na ulicy, Marcin w pokoju przesłuchań. Prokuratura ratuje policje
Adam zginął na ulicy, Marcin w pokoju przesłuchań. Tak prokurator Zimoń ratuje policjantów. Dwóch młodych mężczyzn zginęło z policyjnej broni. Obie sprawy badał ten sam prokurator Wojciech Zimoń. W obu przyjął wersje korzystne dla policjantów.
mateopoznan z- #
- #
- #
- #
- 43
- Odpowiedz
Komentarze (43)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Totalne zaskoczenie.
Tak było w przypadku tego igora stachowiaka :D I protestujacych w jego imieniu ludzi ;d YT do wglądu dla zainteresowanych. PAtologia po prostu. Jakoś dziwnym trafem nie przytrafia sie to jakimś kowalskim tylko mordeczkom spod bloku
A tak btw, jakie ma znaczenie kto protestował? To ma być jakiś argument na niewinność zwyroli z policji?
Cos takiego napisałem? Czy pasowało pod resztę zdania?
wiesz, że przy wszystkich kontrowersjach gazwyb dowoził wiele bardzo ważnych i przełomowych śledztw i afer? to jakby nie patrzyć największy dzienniki w kraju poza tabloidami. można nie lubić, ale zakopywanie w czambuł wszystkiego to czysta głupota.