Słuchajcie miazga! Zrobiłem tak, akurat oglądałem i było na minusie na zewnątrz, a w chałupie miałem koło 17 stopni. Odkręciłem francuzem to białe do kręcenia plastik pękł i jak nie #!$%@? woda a właściwie jej strumień odepchnął mnie aż pod kibel. Próbowałem zakręcać w drugą stronę ale ciśnienie gdzieś tą zakrętkę wypłukało. Wody po kostki a to przecież blok.
@lubielizacosy nawet jak zarzutka to #!$%@? bo: Pęknięcie termostatu nie spowoduje powodzi, dwa nie ma możliwości aby z jednego pionu mieć wody po kostki, Trzy na górnych piętrach są automatyczne odpowietrzniki, Cztery na każdy metr wysokości przypada 0.1bar ciśnienia w przypadku układu otwartego a w przypadku zamkniętego masz ze 2 bary, gdzie bez problemu zaciśniesz to ręką.
A w etażowym ogrzewaniu robimy tak (przy większych zapowietrzeniach): 1. Możemy lekko dolać wody do instalacji by zwiększyło nam ciśnienie np. na 1.4-1.5 bar. 2. Gasimy piec 3. Zakręcamy zawór termostatyczny grzejnika który chcemy odpowietrzyć 4. Kluczem otwieramy odpowietrznik i czekamy aż zacznie lać się woda. Przy małym zapowietrzeniu możemy jej wylać trochę więcej, bo na wstępie zwiększyliśmy ciśnienie. Warto mieć specjalny kluczyk, bo śrubokrętem można po którymś razie uwalić gwint. Potem
Tak się odpowietrza grzejniki bez odpowietrzników, np. w starych żeliwnych nie było odpowietrzników i jeśli o takie grzejniki bez odpowietrzników chodzi, to babka w sumie dobrze mówi, że "tu odkręcamy... powinniśmy to sobie zdjąć", tylko po prostu nie umie zdjąć głowicy termostatu i nie potrafi się wysłowić. Powinna zakręcić dopływ wody, zdjąć głowicę i poluzować śrubę przy zaworze prowadzącym do grzejnika.
Więc ogólnie jest ok, brakuje tylko kontekstu, początku nagrania, bo może
@2xpapanalepiku: no ja wiem, filmik jest tak przycięty że nie wiemy czy faktycznie nie chodziło tam o grzejnik bez odpowietrznika, a jeśli tak, to babka dobrze mówiła, choć nieprecyzyjnie :) Akurat jak trafia na wykop jakieś nagranie, jeszcze szczególnie jak są to dwie najbardziej znienawidzone tutaj stacje jak tvn i tvp to bardzo często zdarza się, że jest to po prostu wyrwane z kontekstu i w tym przypadku, jako iż nie
@robcioZS: że co? Ty naprawdę wiesz jak wygląda żebrowy grzejnik żeliwny? do dziś wiszą u mnie takie, odpowietrzenie znajduje sie po lewej, natomiast wcześniej (kiedyś) znajdowało sie w przewodzi znajdującym sie powyżej, którym doprowadzano ciecz....JPRD!
#!$%@?ąc od tego, że wystarczy przekręcić kluczyk, to jest bezpieczne by najpierw podkręcić ogrzewanie na maksimum (5), a potem pchać tam łapy? Ja zawsze słyszałem by uważać bo leci gorąca para wodna i co prawda z biegiem lat przestało mi się chcieć wyłączać kaloryfer i czekać aż się schłodzi, ale komuś kompletnie zielonemu bym nie polecał by się pchał do rozgrzanego.
No i dobrze, sam nie umiem ani w mojej rodzinie nikt nie umie (od majstrów po inżynierów) odpowietrzyć kaloryferów, wymienić korki/prąd/kibel itd. Zawsze dzwonimy po fachowców. Po to oni kurna są żeby to za nas robić, a nie jak jakiś boomer "wszysto masz zrobić samemu reee" uja, gowno zrobię samemu. Samemu to jednynie można zepsuć. Zawsze będę dzownił po fachowców. To akt nie tylko odwagi ale i patriotyzmu, bo daję zarobić polakom.
To akt nie tylko odwagi ale i patriotyzmu, bo daję zarobić polakom.
@drobazdy: pewnie zarzutka, ale odpowiem. Najpierw muszę sam zarobić tyle abym mógł zatrudnić fachowca do byle pierdoły. Stać cię? Spoko, wzywaj fachowca do odpowietrzenia grzejnika. Nie masz kasy? No to się naucz sam to robić albo nie zostaw.
Komentarze (266)
najlepsze
Pęknięcie termostatu nie spowoduje powodzi, dwa nie ma możliwości aby z jednego pionu mieć wody po kostki,
Trzy na górnych piętrach są automatyczne odpowietrzniki,
Cztery na każdy metr wysokości przypada 0.1bar ciśnienia w przypadku układu otwartego a w przypadku zamkniętego masz ze 2 bary, gdzie bez problemu zaciśniesz to ręką.
1. Możemy lekko dolać wody do instalacji by zwiększyło nam ciśnienie np. na 1.4-1.5 bar.
2. Gasimy piec
3. Zakręcamy zawór termostatyczny grzejnika który chcemy odpowietrzyć
4. Kluczem otwieramy odpowietrznik i czekamy aż zacznie lać się woda. Przy małym zapowietrzeniu możemy jej wylać trochę więcej, bo na wstępie zwiększyliśmy ciśnienie. Warto mieć specjalny kluczyk, bo śrubokrętem można po którymś razie uwalić gwint. Potem
Więc ogólnie jest ok, brakuje tylko kontekstu, początku nagrania, bo może
Akurat jak trafia na wykop jakieś nagranie, jeszcze szczególnie jak są to dwie najbardziej znienawidzone tutaj stacje jak tvn i tvp to bardzo często zdarza się, że jest to po prostu wyrwane z kontekstu i w tym przypadku, jako iż nie
ale tu ewidentnie baby nie mają pojęcia co mówią, zwykłe tępe dzidy
Swoją drogą ciekawe jakby przedstawili to w TVP.
@LifeReboot: ty też się nie bierz za odpowietrzanie.
@drobazdy: pewnie zarzutka, ale odpowiem. Najpierw muszę sam zarobić tyle abym mógł zatrudnić fachowca do byle pierdoły. Stać cię? Spoko, wzywaj fachowca do odpowietrzenia grzejnika. Nie masz kasy? No to się naucz sam to robić albo nie zostaw.