Mało realnie głownie z jednego prostego powodu: Gospodarki krajów zachodu są już bardzo uzależnione od Chin, a uzależniają się jeszcze bardziej. Chiny też są coraz mocniej z zachodem połączone gospodarczo.
Konflikt zbrojny nie wchodzi w grę bo to by oznaczało zarżnięcie rynków. A w konsekwencji globalny krach z którego i po stu latach mało kto by się pozbierał.
Płaszczyzny militarnej nie można rozpatrywać w oderwaniu od ekonomicznej.
@innuendoPL: system panujący w Korei to totalitarny komunizm w jego stalinowskiej wersji [że tak sobie stworzę zlepko-pojęcie] jest on oparty na władzy mas [czyt.: proletaryatu] tradycyjnie rozumianego jako pracowników przemysłowych. Zresztą rozbudowa [często zupełnie niepotrzebna - jak w Polsce] przemysłu ciężkiego to sowiecki pomysł na zbudowanie klasy robotniczej tam gdzie jest jej niewiele lub w ogóle. Sądzę, że w takim przypadku Korea północna jest zbadana dość dobrze odnośnie kopalin i innych
Nie mają ropy ani żadnych szczególnych bogactw naturalnych, to po co sobie zawracać dupę Koreą Północną? Gdyby chociaż nie ten głupi izolacjonizm, to IBM mógłby im opchnąć jakiś system komputerowy do ewidencji więźniów tak jak nazistowskim Niemcom 70 lat wcześniej. A tak to lipa, nie da się w ogóle na nich zarobić!
@alternative4: Wcale nie tak to wygląda. Wszyscy najchętniej pozbyli by się tego wrzodu na dupie, ale to nie takie proste jak w przypadku Afganistanu czy Iraku. Ten kraj posiada broń nuklearną, jest totalnie nieprzewidywalny i ma bardzo pokaźną armię. Do tego jest pod osłoną Chin. Konflikt w tamtym rejonie może wywołać trzecią wojnę światową, czego wszyscy starają się uniknąć.
@Mentolowy_Oddech: Niemcy mają problem z wyrównaniem poziomów wschodnich i zachodnich landów. Ossis było 4 razy mniej, różnica w pkb i ogólnym rozwoju nie była aż tak wielka. Koreańczyków z północy jest tylko 2 razy mniej a przepaść kolosalna. Nie ma szans na zjednoczenie
Nie Korea nie jest. Ale Chiny są i pozycję mają taka, że nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie im bruździł.
A tak się składa, że Chiny uważają Koreę Północna za swoją strefę wpływów i nigdy nie dopuszczą by się jakieś "zachodnie" wojska zagnieździły im pod bokiem.
Daję slowo. Jak jeszcze raz zobaczę komentarz jakiegoś domorosłego politologa od siedmiu boleści splycającego problem z Koreą do ,,nie ma ropy, nie ma interwencji" to się po prostu porzygam.
a może powymieniajmy naszych więźniów pedofilów i morderców na ich 'wywrotowców'?Obopólne korzyści: prawdziwi zbrodniarze będą mieć dopiero piekło na ziemi na jakie zasługują, oni pozbędą się 'wrogów narodu' , którzy negatywnie wpływają na współbratymców (w dodatku u nas nikt z nich nie zrobi większych wywrotowców z powodu barier językowych:) a Amnesty international będzie wychwalała Polskę jaki to dobry i empatyczny kraj :D
Komentarze (117)
najlepsze
Jednak nie ma się co ukrywać, że nie weźmie w niedalekim czasie udziału w jakieś wojnie.
Moim typem jest następujący scenariusz:
Chiny zaczynają się dozbrajać co już robią. Surowce i miejsce do życia powoli się kończy, więc co zrobić?
Widzieliście mapki państw gdyby stworzyć granice wg. ilości ludzi w nich? Tak właśnie to, na tej mapce Rosja kończyła
Mało realnie głownie z jednego prostego powodu: Gospodarki krajów zachodu są już bardzo uzależnione od Chin, a uzależniają się jeszcze bardziej. Chiny też są coraz mocniej z zachodem połączone gospodarczo.
Konflikt zbrojny nie wchodzi w grę bo to by oznaczało zarżnięcie rynków. A w konsekwencji globalny krach z którego i po stu latach mało kto by się pozbierał.
Płaszczyzny militarnej nie można rozpatrywać w oderwaniu od ekonomicznej.
A Hitler ;)?
Czasami tak bywa, że lepiej przewidzi Pani Wandzia jak się historia potoczy niż niejeden zasłużony strateg.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie Korea nie jest. Ale Chiny są i pozycję mają taka, że nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie im bruździł.
A tak się składa, że Chiny uważają Koreę Północna za swoją strefę wpływów i nigdy nie dopuszczą by się jakieś "zachodnie" wojska zagnieździły im pod bokiem.
Komentarz usunięty przez moderatora
Wiedzialem, że ktoś mi to specjalnie zrobi. :)
głupia miedź drożeje bardziej niż ropa
Mam do powiedzenia tylko dwa slowa. Krwawe diamenty. Birma i Tybet też mają sporo surowców.
Komentarz usunięty przez moderatora
Sweeeeet.. :>