Pojechałem zatankować paliwo wyborcze i byłem w szoku...
Wszyscy grzmią o tym, że na Orlenie braki, więc pojechałem zatankować „paliwo wyborcze”. Na szczęście czasy głębokiej komuny minęły i firma wierchuszki nie ma monopolu na polskim rynku.
wier2002 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 140
Komentarze (140)
najlepsze
@micelangeloB: To jest spidersshit. Internetowy odpowiednik gazetki promocyjnej z marketu wziął się za analizy gospodarcze.
XD
Ale brednie, ja #!$%@?ę xD
@zalp: dokładnie, zamiast jeździć, to zaczną latać prywatnymi samolotami
Spidersweb to dno intelektualne jak gol.
Jak orlen wyczerpał zasoby strategiczne to znaczy że n+1 rozbiór już blisko. Mam nadzieję że nie będę wówczas na wschodzie wolę jednak nie trafić do zaboru rosyjskiego.
Powinniśmy robić tak, aby widmo wyborów wisiało na tymi #!$%@? co miesiąc. Wtedy to szybciuto sobie zęby wybije i wracamy do normalności.
Swoją drogą, ostatnio zastanawialiśmy się jakie poparcie miał by jakiś radnom, który wystartował by z hasłem kary śmierci dla urzędników z racji przeprowadzonych wałów.
Oglądałem też fajny filmik gościa o los Angeles gdzie za jedną z przyczyn wyniszczenia miasta podaje właśnie długotrwałe rządy jednej opcji w mieście.
Jak wielkim debile trzeba być, żeby coś takiego napisać w kontekście jedynego dostawcy hurtowego XD
To teks porównywalny w swojej mądrości do tego, że „mnie podwyżki cen benzyny nie obchodzą, bo nie mam auta i jeżdżę autobusem” XD.
@Szmalu: głównego tak, jedynego nie.
Paliwa z byłej Grupy LOTOS nie idą w 100% do hurtu Orlenu.
CO? Co jest dziwnego, że ktoś tankuje ciągnik siodłowy (czyli "TIRa" bez naczepy) przy dystrybutorze dla TIRów?