Rowerzysta na jezdni a droga dla rowerów po lewej stronie - kto ma racje?
To już kolejne nagranie tego typu jaki otrzymujemy. Rowerzysta na jezdni a droga dla rowerów po lewej stronie. I jedni i drudzy mają swoje racje. Jakie jest Wasze zdanie? Na nagraniu widzimy, że kierowca jak i rowerzysta postanowili sobie uprzykrzać życie. Ale podstawowa sprawa to trzymanie się
![stopchamteam](https://wykop.pl/cdn/c3397992/stopchamteam_9HcOVDwIoY,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 466
Komentarze (466)
najlepsze
Z drugiej strony jest jakaś śmieszna konwencja wiedeńska (ale my znajdujemy się na terytorium RP a nie we Wiedniu) i mówi ona czym jest kierunek ruchu. Kierunkiem ruchu jest pas ruchu po którym się poruszamy, prawy pas dla krajów o ruchu prawostronnym.
Ponieważ w omawianej sytuacji
Lol, a ja nie mam gdzie trenować wyścigów motocyklowych, nie ma w pobliżu toru więc trenuje na drodze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tak, stop cham to też jednak cham, ale mimo wszystko BO MIAŁA TRENINK to żaden argument.
@tuschescu: Tak, lepiej robić trening na czasówce (średnia prędkość 30-50 kmh) na pofalowanym od wyjazdów z posesji (wygoda kierowców przede wszystkim) ciągu pieszo-rowerowym lawirując między zaparkowanymi autami i pieszymi, na pewno tak będzie bezpieczniej dla wszystkich( ͡° ͜ʖ ͡°) Spełnienie marzeń wykopków pod tytułem "hurrr tam ma ścieszke niech tam trenuje"
@tuschescu: Sam jestem kierowcą i jeszcze nie spotkałem się z tym, żeby jakiś kolarz na treningu mi cokolwiek utrudniał. Wyprzedzasz i jedziesz dalej. Jak czytam, że ktoś rzekomo chce "najbardziej utrudnić życiu samochodom" i o "pedalarskich zaprzęgach" to wiem, że problem nie leży na drogach i infrastrukturze, ale w głowach kierowców.
No może i nie musiał ale rowerzysta oprócz przepisów ruchu drogowego powinien też używać mózgu.
On by jechał bezpiecznie, nie przeszkadzał by kierowcom, każdy by miał profit.
Po pierwsze jak coś się komentuje to warto sprawdzić co się komentuje. Tutaj to była rowerzystka.
Po drugie nie przeszkadzała kierowcy bo bez problemu ją wyprzedził.
Gdyby kierowca tego auta użył mózgu nie byłoby żadnego problemu.
@KonwersatorZabytkow: Jak by siedział w domu to też nikogo by nie musiał wyprzedzać. Jakby dogonił ją za tym skrzyżowaniem gdzie mu się odpalił agresor, to tam nie ma drogi dla rowerów i nagle by już nie miał powodu do szeryfowania (chociaż sądząc po tym jak był przygotowany to może by coś sprowokował). Takie gdybanie jest bez sensu.
Niech moc taniego płynu do spryskiwaczy o zapachu zielonego jabłuszka wymieszanego ze skażonym alkoholem pomogą ukoić bul rowerowego cierpienia.
https://wykop.pl/link/7198665/triathlonistka-zaatakowana-za-jazde-obok-sciezki-rowerowej
Cipę to ty masz zamiast otworu gębowego.
Co do drogi dla rowerów, to nawet jakby jej tam szerszą zrobili to by pewnie po jezdni jechała. Typy ciasnospodenkowe tak mają.
Rowerzystka jedzie prawidłowo, chociaż moim zdaniem i tak za blisko prawej krawędzi, ale nie mnie to oceniać. Jej obowiązkiem jest jechać MOŻLIWIE blisko prawej krawędzi, a nie maksymalnie blisko. Odległość ta ma być przede wszystkim bezpieczna.
Później pada ofiarą agresji drogowej, OMIJA zatrzymany pojazd, jedzie środkiem na odcinku gdzie masz podwójną ciągłą, co niczego nie zmienia, bo samochód w tej sytuacji i tak nie może jej wyprzedzić.
Można
@sprzatacz: problem w tym że budują coraz więcej ścieżek rowerowych, więc coraz trudniej o dobrą trasę na rower. ( ͡° ͜ʖ ͡°)