Ośmielił się zwrócić policjantom uwagę, dostał dwa mandaty
Ta sprawa jest jak z filmu Barei mówi pan Andrzej, mieszkaniec Krakowa, nad którym wisi widmo zapłacenia kary grzywny. Mężczyzna ma problemy, ponieważ jak twierdzi zwrócił uwagę policjantom, że kontrolują...
orpblyskawica z- #
- #
- #
- #
- #
- 28
- Odpowiedz
Komentarze (28)
najlepsze
standardowo xD śmiecie policyjne
Na podstawie słów policjanta.
Od tego odwołanie jest automatycznie skuteczne
@jozek444: Władek Frasyniuk?
Odmowa wszczęcia postępowania po spytaniu bandyty, czy czuje się winny - to nie wypadek przy pracy, a standardy ziobrowego gówna, zwanego prokuratorią.
Tak, jak fikołki z szukaniem w KK paragrafu, który będzie podobny do tego z zawiadomienia, podmianka kwalifikacji czynu, po czym - noż k...wa, co za pech - sam zgłoszony czyn "nie wyczerpuje znamion"... I z bani.
A dla "Pana Andrzeja z
ukaranie Pana tymi mandatami to ewidentna wendeta i naruszenie zasad współżycia społecznego przez mundurowych. policjanci powinni uwzględnić dlaczego Pan "popełnił" te wykroczenia, wszak okoliczności mogą być usprawiedliwieniem, a przykłady można mnożyć...
Natomiast uwaga Pana o błędach w technice pomiarów prędkości na łuku była ... absurdalna. Życzył bym sobie żeby mnie zawsze policjanci na łuku drogi mierzyli jeśli miałbym być już mierzony! A jak ktoś nie wie o co chodzi