Kilka lat temu byłem na wakacjach we Włoszech i kąpiąc się w morzu zauważyłem właśnie takiego małego kraba na dnie. Naturalną reakcją było oczywiście odskoczenie w bok. Zauważył to jakiś starszy dziadek, który zaraz wszedł do wody, zaczął szukać tego kraba w miejscu z którego odskoczyłem, znalazł, wyciągnął z wody, oderwał szczypce, wyssał sobie mięsko, wyrzucił. Aargh.
Komentarze (64)
najlepsze
Kilka lat temu byłem na wakacjach we Włoszech i kąpiąc się w morzu zauważyłem właśnie takiego małego kraba na dnie. Naturalną reakcją było oczywiście odskoczenie w bok. Zauważył to jakiś starszy dziadek, który zaraz wszedł do wody, zaczął szukać tego kraba w miejscu z którego odskoczyłem, znalazł, wyciągnął z wody, oderwał szczypce, wyssał sobie mięsko, wyrzucił. Aargh.
http://profile.ak.fbcdn.net/hprofile-ak-snc4/41816_110242462334528_4056_n.jpg
No proszę jak na wykopie ładnie przyjmują się obrazki z karachana :)
http://mirroruj.net/634e6aa91cc8a06bf625d51ad876e84e