Pojawił się nowy wykaz punktacji czasopism naukowych.
https://www.gov.pl/web/edukacja-i-nauka/komunikat-ministra-edukacji-i-nauki-z-dnia-17-lipca-2023-r-w-sprawie-wykazu-czasopism-naukowych-i-recenzowanych-materialow-z-konferencji-miedzynarodowych
Maksymalna liczba punktów za publikację w jakimś czasopiśmie to 200, tyle ma np. Nature czy Science. Teraz również takie czasopisma jak:
Studia z Prawa Wyznaniowego (zmiana z 70 -na 200)
Rocznik Teologii Katolickiej (zmiana z 40 na 200)
Pojawia się pytanie, jak naukowcy robiący rzetelną, trudną naukę mają pracować i być doceniani, kiedy konkurują z czymś takim:
https://www.researchgate.net/publication/330400580_Eucharistic_miracle_from_the_scientific_perspective
W poniższym poście fb lista większej liczby zmian:
https://www.facebook.com/AksamitD/posts/pfbid022SBo2ZPFue9iSGBtwwW2JxtuDBMod6Mh6WWhFGGuGSSp1RVs3M3j7S7cZ3Jfmfp4l
Komentarze (4)
najlepsze
150 pkt to jest poziom publikacji na których opierają się habilitacje, za 200 pkt zgarnia się nagrody finansowe na uczelniach.
Przynajmniej tak to wygląda z pozycji twardych nauk technicznych.
Oczywiście jest w tym też patologia i różne płatne czasopisma w których można opublikować praktycznie wszystko za 100-150 pkt płacąc 3-5k CHF.
2. Dla ufoksiędza 60 mln lat świetlnych od Ziemi, po Ziemi teraz biegają szczuropodobne pierwotne ssaki, a nie Jezusy z krzyżami.
Za to autor dostać #!$%@?, a praca powinna lądować w koszu, a nie w czasopiśmie.
Nature, Science czy inne czasopisma po 200pkt. są to renomowane czasopisma, które na swoją pozycje zapracowały. Opublikowanie czegoś w nich wymaga naprawdę dużego nakładu pracy i to nie tylko jednej osoby.
I pojawia się pytanie, jaka była droga ww. czasopism, że wskoczyły na poziom 200 zwłaszcza z