Tajemnicze losy polskiego złota
Podczas II wojny światowej Niemcy zagrabiły Polsce prawie 139 ton złota. Zgodnie z prawem międzynarodowym złoto powinno wrócić do Polski, jednak od 1948 roku stanowi depozyt USA, Wielkiej Brytanii i Francji w Bank of England w Londynie.
voytas z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 32
Komentarze (32)
najlepsze
1. Dlaczego rząd premiera Marcinkiewicza milczał o sprawie?
2. Dlaczego rząd premiera Kaczyńskiego nie zająknął się nawet w temacie?
3.
Fakt istnienia tego zobowiązania potwierdził wcześniej Wiesławowi Serwachowi, 5 listopada 2005 r. w audycji „Rozmowy niedokończone” w telewizji TRWAM, ówczesny premier rządu RP Kazimierz Marcinkiewicz.
29 stycznia 2008 r. z powodu braku odpowiedzi Serwach napisał kolejne pismo do Tuska. Wówczas otrzymał odpowiedź, że „Kancelaria Prezesa Rady Ministrów nie może ustosunkować się do zawartych uwag i
Nie jest bowiem wiedzą powszechną, że owszem dywizjony 303 i inne latały na angielskich Spitfireach, czołgiści jeździli na Shermanach, ale były to samoloty i czołgi kupione od Anglików przez rząd polski na emigracji. Takie to dziwne obyczaje
To dopiero ciekawe... Kupiliśmy od angoli samoloty i czołgi, żeby oni w swojej łasce pozwolili Polakom bronić ich wysepki. A później sprzedali nas Stalinowi. Normalnie, deal tysiąclecia.
http://www.ipn.gov.pl/portal.php?serwis=pl&dzial=345&id=5518&poz=2
" W 1952 r. zlikwidowano Bank Polski. Jego funkcję przejął utworzony przez komunistów Narodowy Bank Polski. Rolę głównego dysponenta polskiego złotego skarbu odgrywał odtąd Hilary Minc, jeden z najbliższych współpracowników Bolesława Bieruta. Gdy trzeba było za granicą zrobić poważniejsze zakupy, Minc spieniężał kolejne partie polskiego złota. W ten sposób bardzo szybko złoto roztrwoniono, nie informując o tym nawet społeczeństwa."
Złota nie ma. Komuniści nas okradli. Koniec Kropka.