Miał być mandat i zatrzymanie dowodu, ale jednak coś nie pykło. STOP PIRAT
Zatrzymanie pojazdu w celu "kontroli uprawnień" oraz stwierdzenie w jej trakcie nielegalnych modyfikacji wydechu przez policjanta. Nagrywający nie zgadza się ze stanowiskiem funkcjonariusza. Miał być mandat i odebranie dowodu rejestracyjnego, ale skończyło się inaczej. Ciekawe dlaczego? "POLICJA W
![barabara23](https://wykop.pl/cdn/c3397992/barabara23_ktLaDia44b,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 32
- Odpowiedz
Komentarze (32)
najlepsze
Nie mając urządzenia do mierzenia głośności oczywiście mogą "na oko" zabrać dowód, z kolei mandatu dać na oko już w zasadzie nie mogą.
Musieliby mieć pomiar, bo całego samochodu jako dowód nie zatrzymają, a następnego dnia ten samochód mógłby być cichutki jak pszczółka, przejść badanie w SKP i ciekawe jaka linie policjanci przyjęliby przed sądem?
Że powinien robić "mrrrr", a
@hellfirehe: Ale przecież policjant odpuścił i tylko pouczył. Czego nie rozumiesz? Robią kontrolę i spoko, pouczyli typka i puścili go. Sprawdzają co się dzieje na dzielni. To chyba jest dobre dla obywateli. Wolałbyś, aby mieli na wszystko #!$%@? czy o co ci chodzi?
@terenn: xd policjant na swoje widzimisię zatrzymuje auto i szuka frajera żeby bez sonometru mandat wypisać.
@jozek444: W maluchach był problem z wydajnością prądową alternatora, na wolnych obrotach, przy wciśniętym hamulcu potrafiły się kierunkowskazy nie zapalać, a tu jeszcze dodatkowe obciążenie :)