Co za słowa z Finlandii. "Zastąpić słabe Niemcy Polską"
W strategicznych planach obronnych Polski jest nie tylko jej większa obecność na Litwie, ale również w Estonii, od której zaczyna się obrona przed Rosją - pisze "Helsingin Sanomat". To już kolejny raz, gdy Finowie mówią o Rzeczpospolitej jako o przyszłym "supermocarstwie" militarnym.
KapitanTorpedal z- #
- #
- #
- #
- #
- 212
Komentarze (212)
najlepsze
Wygra Tusk anuluje zamówienie na abramsy i himarsy a 13 i 800+ nie ruszy.
Wszystkie partie które poparły kontrowersyjną ustawę o obronie ojczyzny nimi są, ale będą teraz wmawiać ludziom że ci którzy się sprzeciwiają są ruską agenturą (od tego też już mają ustawę).
Nikomu w tym kraju nie zależy na życiu mężczyzn. W Finlandii też.
:DD Żeby być supermocarstwem trzeba mieć wysokie PKB. Obecnie tylko Chiny i USA mają odpowiednie.
Zresztą, po co nam taki wątpliwy zaszczyt?
W takich mocarstwach zawsze najwięcej tracą zwykli ludzie.
Polska nie musi niczym walczyć, a przede wszystkim nie mięsem armatnim. No chyba że chcemy skończyć w okopach.
Jak się to skończyło, wszyscy wiemy: miesiąc często źle zaplanowanych i niezbyt dobrze prowadzonych, ale za to bohaterskich walk, niepotrzebnie gloryfikowanych aż do dzisiaj.
Jeżeli dobrze pamiętam, pochłonęło to prawie 100 tysięcy zabitych i 130 tysięcy rannych żołnierzy. O stratach w ludności cywilnej i pozostałych kosztach,
Zwróć uwagę na ludzi i ich mentalność. Większość dalej nie dostrzega tego że polityka zagraniczna idzie w złym kierunku, a ciągłe nadstawianie się przyczyni się do tego wszystkiego o czym piszesz. Obyśmy tylko nie szli dalej w tym szaleństwie.