Płotem ogrodził swoje jezioro. Złamał prawo? Sprawę rozstrzygnie sąd
Otoczenie szczelnym płotem jeziora Wielkie Oczko na Kaszubach wzbudziło ogromne wzburzenie społeczne. Początkowo wiele wskazywało, że na wzburzeniu sprawa się zakończy, ale przeciwnicy ogrodzenia jeziora znaleźli sprzymierzeńca w Ministerstwie Klimatu i Środowiska. Teraz konflikt rozstrzygnie sąd.
street_cleaner89 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 166
- Odpowiedz
Komentarze (166)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Co to za moda na grodzenie się u bogoli. Osiedla grodzone, teraz jeziora grodzą. W końcu was ogrodzą i w kojcu zamkną. Jeżeli myślicie, że macie pieniądze to błąd. Korporacje mają pierdyliard razy tyle co wy
Sprywatyzowali jezioro.
LOL
@Jonn: w artykule który podałeś to mowa jest o kolesiu, który odgrodził sobie swój własny teren, tylko okazało się że do okolicznych działek dojeżdżało się za pomocą dróg zrobionych na dziko przez jego teren. Koleś ogrodził własną ziemię i nagle przypał. To jest nota bene doskonały przykład - ból dupy, bo nie było żadnych oficjalnych dróg dojazdowych, ani ustanowionej służebności na działce tego kolesia