Kupiła działkę, ale domu nie postawi. Urzędnicy zmienili przepisy
W marcu pani Iwona ostatecznie potwierdziła w gminie warunki zabudowy. Poszła do starostwa po pozwolenie na budowę i wtedy się dowiedziała, że za kilka dni wchodzi w życie Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego. A według planu jej działka jest na terenie ekologiczno-krajobrazowym.
Kolekcjoner_dusz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 104
Komentarze (104)
najlepsze
To w większości przypadków pole do łapownictwa, które wcale nie zapobiega powstawaniu obiektów, które nie wpisują się w krajobraz zabudowy.
Tego nie powinno być wcale i nie - nie przekonuje mnie pierd^&$%^ o tym, że ktoś mi pod domem postawi wieżowiec. Sprawa dla mnie jest prosta;
Jednostka samorządu określać powinna wyłącznie charakter zabudowy (mieszkalna/usługowa-nieuciążliwa/przemysłowa/szeregowa). Dlaczego wspominam o tej ostatniej? Ponieważ MPZP