Nauczyciel spalił matury uczniów. Chciał dać drugą szansę słabym z angielskiego

Nauczyciel przyznał, że jego czyn kierowany był także sprzeciwem wobec systemu edukacji państwowej, niekorzystnemu zwłaszcza dla uczniów techników. „Widzimy uczniów, którzy spędzili 7 lat w tym systemie i nie potrafią złożyć poprawnie dwóch słów po angielsku” - stwierdził.

[Redguard86]

Oszacował, że na 63 uczniów, jedynie 7 napisało maturę z angielskiego „na poziomie standardów matury w technikum”. „To beznadziejne. Ale to nie ich wina. Dopóki nie znajdziemy czegoś, co ich zmotywuje, nie będzie dobrze” - stwierdził.

Ma trochę racji. W końcu to nie ich wina tylko tej doszukiwałbym sie w dwóch rzeczach.

1. System nauczania.
2. Nauczyciel debil, który nie potrafi przekazac wiedzy, bo można to zrobić bez trzymania się za dupę kurczowo wytycznych ministerialnych.

[W.....a]

Oszacował, że na 63 uczniów, jedynie 7 napisało maturę z angielskiego „na poziomie standardów matury w technikum”. „To beznadziejne. Ale to nie ich wina. Dopóki nie znajdziemy czegoś, co ich zmotywuje, nie będzie dobrze” - stwierdził.

Podejrzewam że 7 rasistów a reszta ma właściwy postępowy kolor skóry, jakby to powiedział technik : RAL-9005

[autotldr]

To najlepszy tl;dr, jaki mogłem zrobić, oryginał zmniejszony o 60% (jestem botem)

Nauczyciel języka angielskiego w jednym z paryskich techników spalił przed wejściem do szkoły egzaminy maturalne swoich uczniów.

Victor Immordino, nauczyciel języka angielskiego w technikum Maria-Deraismes w Paryżu, swoje postępowanie tłumaczył tym, że chciał anulować egzamin, aby nie było katastrofalnych ocen.

Oszacował,