Trenerzy ją upili i zgwałcili. "Prokurator zapytał, czy miałam orgazm"
Łuczniczka ze wsi Pielgrzymka na Dolnym Śląsku zeznała w prokuraturze, że jako małoletnia była seksualnie wykorzystywana przez trenerów. I pokazała zdjęcia, jakie zrobił po pijanemu jeden z nich. Mimo to żaden nie został nawet odsunięty od pracy z dziećmi.
Kolekcjoner_dusz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 384
Komentarze (384)
najlepsze
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
wskoczyła na kutanga dwóch byczków, bawiła się kilka lat, ale potem się ocknęła, że to już nie to i się znudziła. I to tłumaczenie, że dawała się ruchać, bo by jej zabronili startować w sporcie XDDDD Rozumiem, że dwóch ruchaczy to byli jedyni trenerzy w mieście, gminie, powiecie, kraju XDDD
nie jedną młodą siksę kręcą takie układy i już w liceum
Nie wiesz jak było, ale oczywiście fantazjujesz i projekcję stworzyłeś, że odbyło się za jej zgodą i sama jest sobie winna.
Skąd w tobie tyle jadu?
@Utnapisztim2023: Dokładnie, nie wiemy i dlatego póki nie będzie prawomocnego wyroku sądu, nie można mówić, że gwałt był.
tam tez bylo wieloletnie wykorzystywanie, ksiadz zmolestowal ofiare doglebnie kolo smietnika, ofiara wielokrotnie dawala sie wykorzystac; rowniez ta pania kasie opisywal ktora wygrala sprawe, ofiara wbrew pozorom jakie teraz stwarza dobrze sie w tych sytuacjach bawila
minelo z 15-20 lat i ofiary