Wolny rynek to nie "wolna amerykanka". O imporcie żywności z Ukrainy
Pan Bartek wyjaśnia dlaczego jako wolnorynkowiec popiera zakaz importu zboża z Ukrainy. Wolny rynek to m.in. uczciwa konkurencja i gra małych graczy, a nie dominacja korporacji, którzy korumpują organy i kontrolerów nie zważając na interes społeczny i nasze zdrowie.
badtek z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 9
- Odpowiedz
Komentarze (9)
najlepsze
I na tym, jakże lapidarnym streszczeniu można się oprzeć i zakończyć dyskusję.
Czego nie rozumiesz komunisto, socjalisto, lewaku???
W międzyczasie polecam zamykać strategiczne dla naszej gospodarki kopalnie, bo nas kosztujo, kupimy se tańszy wungiel z rasyji, haraszoo
@maciekalien: kiedy wolnorynkowiec zamordysta pokazuje swoją twarzą XD posłuchaj mnie bosaczku konfiarzu, wolny rynek, może polski rolnik skupować ukrowe zboże ile tylko pieniędzy ma, żeby potem sprzedać je dalej drożej. Nie rozumiesz zasad wolnego rynku? To jak ty chcesz paróweczki Korwina sprzedawać? XD #!$%@? zamordysci konfiarze.