Jakiś czas temu czytalem artukuł o facecie, ktory podobnie jak ta kobieta nie mial obu rąk. Mimo to prowadzil normalne życie, miał rodzine, pracował (nie pamietam już co robił) a w wolnych chwilach jeździł samochodem, automatem, jedna noga obslugiwala pedaly a druga kierownice. Jak czlowiek chce to potrafi :)
Ten mężczyna pracuje w urzędzie miasta i prowadzi internetowy biulety informacji publicznej, jako nastolatek stracił ręce w wyniku porażenia prądem. Podziwiam go za jego optymizm, za to że nie zamknął się przed ludźmi
Owszem jest taka osoba. Kiedyś w "rozmowach w toku" byłą dwudziestokilkuletnia Polka, która rónież zyje bez rąk. Niesamowite, że nawet prasowała nogami. Utrzymywała sama dom i bardzo chciała założyć rodzine :) (bo chyba miała chłopaka ). Poruszające jest to, że ludzie potrafią cieszyć sie życiem nawet w takich przypadkach.
Ta dziewczyna ma już dziecko, córeczkę AFAIR. I radzi sobie z nią sama, z niewielką pomocą rodziny od czasu do czasu, do tego robi prawo jazdy i studiuje. Jestem pełen podziwu, bo sam od niedawna wiem, ile jest zachodu z małym dzieckiem i czasem mam wrażenie, że przydałyby mi się jeszcze dwie dodatkowe ręce...
ostatni gdzieś w tv widziałem materiał o kobiecie - matka trojga dzieci jeżeli dobrze pamiętam - która także nie miała rąk, a radziła sobie naprawdę nieźle :) dodam nawet że była Polką :) a wy wyszukujecie jakieś nie wiadomo co...
Fakt. Jakaś mała (jego siostra?) pytała go "czy ty potrafisz to, czy potrafisz tamto" a w końcu było pokazane, czemu to faktycznie może być, hm, dziwne, że on to jednak potrafi, tzn. kamera najechała na jego, rysującego nogami.
Bylem raz na wernisazu osob malujacych nogami i ustami. To nie jest wcale taki ewenement- po prostu nie masz rak (lub masz ale do niczego sie nie nadaja) to dzialasz nogami. A wyzej wspomniany gosc bez rak, ktory prowadzil samochod przy pomocy nog, ponoc nawet pali papierosy stopa ;)
Oglądałem kiedyś film dokumentalny, o facecie, który urodził się bez rąk, więc szybko po urodzeniu zaczęto za pomocą specjalnych ćwiczeń przystosowywać, mu stopy, by mogły służyć jako dłonie. Potem jako mały chłopiec pomagał dla rodziców w gospodarstwie, nosił wiadra z wodą itd. Teraz normalnie pracuje, prowadzi samochód, wszystko właściwie dzięki tym ćwiczeniom, wykonywanym krótko po urodzeniu. :p
bo nie ma takiej potrzeby. Ale przecież nawet w Polsce ludzie malują ustami czy nogami. To na pewno nie siedzą z założonymi rękami tylko też coś takiego robią. Umiem nie które rzeczy robić co ona bo jak byłem mały to tak się bawiłem nogami ( np po co mam się zginać skoro mogę coś podnieść nogą ) Wszystko to kwestia praktyki .
Ciesz sie, że masz pare rąk... bo mi sie wydeje po twojej wypowiedzi, że Ty byś pewnie wolałbyś odebrać sobie życie niż się przystosować :/ (może się mylę :P )
Niechce mi sie tłumaczyć Tobie czym jest niepełnosprawność i jak ludzie potrafią sobie z tym radzić :/
Komentarze (31)
najlepsze
[do usunięcia]
Sama mam problem z utrzymaniem pałeczek w rękach, ona radzi sobie stopami.
Ciekawa jestem ile czasu potrzebowała na nauczenie się tego wszystkiego.
ostatni gdzieś w tv widziałem materiał o kobiecie - matka trojga dzieci jeżeli dobrze pamiętam - która także nie miała rąk, a radziła sobie naprawdę nieźle :) dodam nawet że była Polką :) a wy wyszukujecie jakieś nie wiadomo co...
dlaczego współcześnie w Polsce nie sposób znaleźć osoby przystosowanej do życia bez rąk w takim stopniu?
Ciesz sie, że masz pare rąk... bo mi sie wydeje po twojej wypowiedzi, że Ty byś pewnie wolałbyś odebrać sobie życie niż się przystosować :/ (może się mylę :P )
Niechce mi sie tłumaczyć Tobie czym jest niepełnosprawność i jak ludzie potrafią sobie z tym radzić :/
Widać masz czarne poczucie humoru :P hehe
Chociaż jak sie domyślam studentem jesteś :P a każdy porządny student myśli tylko o kilku rzeczach :P Jakich to już sobie sam odpowiedz :)
Pozdrawiam