Biden chce nałożyć kaganiec systemom AI. Nie ma miejsca na "dezinformację"
Prezydent Biden i jego doradcy chcą zapewnień, że systemy AI nie będą prezentować dyskryminacji, uprzedzeń, a także nie będą przedstawiać treści uznanych za "dezinformację", co oznacza, że twórcy mają obowiązek nałożyć algorytmom "kaganiec".
jestemjakijestem1212 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 17
- Odpowiedz
Komentarze (17)
najlepsze
Czy mam to tak rozumieć, że informacje stanowiące dyskryminację i uprzedzenia są rozłączne z dezinformacją? Jeśli tak to oznacza to, że dyskryminacja i uprzedzenia nie są dezinformacją czyli nie są fałszem. Więc administracja Bidena chce nam w ten
To co mamy teraz to nie jest prawdziwe AI. I możemy to limitować ile chcemy. Tylko że... panuje tu podobna zasada co z bronią palną. Ja się dostosuje. Ale kryminalista? Nie ma powodu. Więc będziesz miał nagrania wszelakiej maści w pełni wygenerowane przez te narzędzia i jedyny sposób
Zachód wpychaniem wszędzie swojej progresywnej ideologii będą ograniczać rozwój nauki tak samo a nawet bardziej niż to robiły dawniej instytucje kościelne.
I prędzej czy później wschód prześcignie technologicznie zachód.
Przerażają mnie dyskusje o ChatGPT i pokrewnych pomysłach jak to będzie można ludziom kit wciskać bo przecież teraz to każdy czytelnik dowolnej treści 10x zweryfikuje to co przeczytał XDDD
Jak mu tak zależy na
Komentarz usunięty przez autora