OsobaNiewygrywajaca
  • 18
Pamiętacie jak lewica postulowała jawność zarobków wszystkich pracujących? Poseł Żukowska argumentowała to tak

"jak ktoś zarabia legalnie to niema z tym problemu".

Ja mam lepszy pomysł - jawność życia seksualnego. Każdy miałby kartotekę, każdy stosunek byłby odnotowywany. Opcja ściągnięcia apki na telefon, zeskanowania kodu QR nowo poznanej laski i zapoznania się z jej historią. Ile partnerów, jakich, kiedy, jak często.

Jak ktoś się nie #!$%@? to nie ma z tym problemu


#
vytah
  • 6
@OsobaNiewygrywajaca: Obowiązkowo dla każdego rozważającego Go i wierzącego w kompetencje zespołu Go:
https://fasterthanli.me/articles/i-want-off-mr-golangs-wild-ride ← bardzo obowiązkowo!
https://sourcehut.org/blog/2023-01-09-gomodulemirror/
https://xetera.dev/thoughts-on-go/
https://stackoverflow.com/questions/23428033/losing-0-for-single-digit-hours-with-golang-time-package/
https://stackoverflow.com/questions/70668236/how-to-create-generic-method-in-go-method-must-have-no-type-parameters
Krolik
  • 1
@vytah: bez przesady, te ostatnie linki to takie trochę czepialstwo - błędy i braki zdarzają się wszędzie. Natomiast to co wymienione w pierwszym linku jest b. ważne, bo pokazuje ogólnie lekceważące podejście twórców Go do poprawności i próby upraszczania rzeczy tam gdzie nie powinny być upraszczane.
Gerax9
  • 3
@cation: xD
Obawiam się, że różnica jest mniej subtelna. To tak jakbyś powiedział, że hulajnoga jest w zasadzie samochodem, bo też kółka jadą po jezdni.
Krolik
  • 0
@cation:
@Gerax9: w świecie języków programowania jednak nie zawsze ludzie zgadzają się co do tego co jest hulajnogą a co samochodem. Zdarza się że Ci którzy jadą po rzekomo niskopoziomowych językach sami rzeźbią niskopoziomowo jakieś gówno-pętle na tablicach i stringach w Pythonie lub Javie, bo nie umieją w abstrakcje i ich kod niewiele różni się czytelnością od C. Gdy tymczasem kolega obok używa C++ i pisze kod wysokopoziomowy bez wskaźników,